Hołownia starł się z Suskim: Proszę mi mówić „panie generale” albo „panie Wojciechu”

Hołownia starł się z Suskim: Proszę mi mówić „panie generale” albo „panie Wojciechu”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Suski i Szymon Hołownia podczas obrad Sejmu
Marek Suski i Szymon Hołownia podczas obrad Sejmu Źródło: Sejm
Marek Suski wszedł na mównicę i z konstytucją w ręku apelował do Szymona Hołowni. – Do Jaruzelskiego już mnie pan porównał, czekam, aż porówna mnie pan do Hitlera, mógłby pan? – zwrócił się do niego marszałek Sejmu.

W środę Sejm ma zajmować się projektem uchwały ws. KRS. W pewnym momencie na mównicę wszedł Marek Suski i zwracając się do marszałka izby niższej parlamentu przypomniał, że  składał przysięgę, że „będzie bronił porządku prawnego w Polsce”.

– Dzisiaj on jest łamany. Są napady na media publiczne i pan jest zobowiązany przerwać posiedzenie. Polska została poturbowana – powiedział poseł PiS. Wcześniej sejmowa większość zdecydowała w głosowaniu, że będzie kontynuować obrady bez przerwy.

Hołownia: Jestem dyktatorem, jestem Jaruzelskim; określenia Suskiego mam w sercu

– Zachowuje się pan jak marszałek Sejmu w PRL – kontynuował Suski. Szymon Hołownia stwierdził, że ten może go obrażać dowolnym słowami. – Nie rusza mnie to. Do Jaruzelskiego już mnie pan porównał, czekam, aż porówna mnie pan do Hitlera, mógłby pan? Dziękuję bardzo, proszę mi mówić: panie generale albo panie Wojciechu. Proszę zająć miejsce, opuścić mównicę – powiedział.

Suski nie dawał za wygraną i przekonywał, że Hołownia złamał konstytucję. – Dziękuję panu, chętnie wysłucham pana po raz dziesiąty. Przyjąłem pana oświadczenie do wiadomości. Jestem dyktatorem, jestem Jaruzelskim i te wszystkie określenia, które usłyszałem od pana Suskiego zmieszczą się w moim sercu – zakończył marszałek Sejmu.

twitter

Suski posłużył się szokującym porównaniem. „Hitler też doszedł w wyniku wyborów do władzy”

To nie pierwszy raz, kiedy poseł Prawa i Sprawiedliwości dokonuje szokującego porównania. – Hitler też doszedł w wyniku demokratycznych wyborów do władzy – powiedział 12 grudnia Marek Suski. Przekonywał, że nowy rząd będzie prowadził „walkę o zniszczenie naszej kultury”.

– Czeka nas epoka powrotu postkomunizmu i to takiego bardziej zjadliwego, niż za pierwszych rządów Donalda Tuska. (...) Przed nami epoka służenia interesom zagranicznym. (...) Już te pierwsze działania wskazują, że z szanowaniem prawa będą kłopoty. (...) To zapowiedź niedemokratycznych rządów. Mam nadzieję, że Polacy jak zobaczą, że to nie jest 100 konkretów, a jest mściwa zmiana, służąca niemieckim interesom, to odwrócą to – tłumaczył Suski.

Czytaj też:
Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Czytaj też:
Sejm podjął decyzję ws. Grzegorza Brauna. Posłowie niemal jednomyślni


Opracował:
Źródło: WPROST.pl