Wiadomo, kto mógł poturbować posłankę PiS. Nieoficjalnie: To szef Biura Bezpieczeństwa TVP

Wiadomo, kto mógł poturbować posłankę PiS. Nieoficjalnie: To szef Biura Bezpieczeństwa TVP

Joanna Borowiak
Joanna Borowiak Źródło: Facebook / Suwerenna Polska
Według nieoficjalnych informacji to szef Biura Bezpieczeństwa TVP poturbował Joannę Borowiak, a następnie zamknął się w gabinecie prezesa TVP, zanim został wyprowadzony przez policję. Posłanka PiS opuściła już szpital.

Joanna Borowiak wraz z innymi politykami Prawa i Sprawiedliwości pojawiła się w gmachu TVP przy u. Woronicza, aby „bronić demokracji, wolnego wyboru oraz pluralizmu mediów. Na nagraniu zamieszczonym przez posła Mariusza Kałużnego widać mężczyznę, który rzekomo miał „użyć przemocy i przepychać” zgromadzonych.

W pewnym momencie mężczyzna przeszedł do gabinetu prezesa TVP i chciał zamknąć drzwi, ale zostało mu to uniemożliwione. Na filmie widać ściśniętą Borowiak, która krzyczała: „Przestańcie, biją kobietę, posła bije”. W kolejnym wpisie Kałużny poinformował, że „trwa interwencja pogotowia”. Na zdjęciu widać Borowiak z ręką na prowizorycznym temblaku.

twittertwitterfacebook

Joanna Borowiak poturbowana w siedzibie TVP. Posłanka PiS wyszła ze szpitala

Małgorzata Gosiewska relacjonowała, że Borowiak trafiła nawet do szpitala. Posłanka PiS powiedziała Interii, że „ma uszkodzony bark i przyjmuje leki przeciwbólowe”. – Jestem posłem na Sejm RP, więc prokuratura powinna działać z urzędu. To sprawa dla nich – skomentowała. Po kilku godzinach policja wyprowadziła mężczyznę, który się zabarykadował w gabinecie prezesa Telewizji Polskiej.

twitter

Marszałek Sejmu podczas obrad Sejmu podkreślił, że „przyjmuje wiadomość o naruszeniu nietykalności cielesnej pani poseł z największym przejęciem”. – Upoważniłem mój gabinet o zwrócenie się do Komendanta Głównego Policji o pilną informację w sprawie poturbowania posłanki Joanny Borowiak. Jest przypuszczenie, że poturbował ją pracownik ochrony – zapewnił Szymon Hołownia. Według portalu Niezależna.pl mężczyzną okazał się Marek Jurczak, szef Biura Bezpieczeństwa TVP.

Posłanka PiS poturbowana w siedzibie TVP. Jarosław Kaczyński komentuje

– Ten pan z całą pewnością powinien znaleźć się w lokalu policyjnym po tym, co zrobił. Co najmniej powinien zostać przesłuchany przez prokuratora, jest podstawa do jego aresztowania. Czy sąd się do tego przychyli, to nie jest już nasza decyzja – komentował Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
Jest nagranie z protestu w TVP. „Wszedł pan jak Jaruzelski”
Czytaj też:
Policja otoczyła budynek TVP. Kilkanaście radiowozów w okolicy

Źródło: WPROST.pl / Interia / Niezależna