Ekipa, która w środę 20 grudnia przejmuje TVP, dzień wcześniej dostała sygnał, że powinna być w gotowości „w najbliższych godzinach” – poinformował Onet. Kolegium nowych „Wiadomości” odbyło się już w środę rano i trwało kilka godzin. W środę nie będzie głównego wydania programu informacyjnego Telewizji Polskiej „w klasycznej formule”. Informator portalu zaznaczył jednak, że „warto oglądać Jedynkę o 19.30”.
Nowa ekipa kontaktowała się z byłym prezesem TVP Mateuszem Matyszkowiczem?
Po godz. 11. wyłączono sygnał TVP Info i wyświetlano komunikat o błędzie. Teraz nadawany jest sygnał TVP1. Kilku ważnych pracowników telewizji publicznej od dłuższego czasu musiało być w kontakcie z ekipą przygotowującą przejęcie TVP. Według plotek nowa ekipa kontaktowała się z odwołanym prezesem Telewizji Polskiej Mateuszem Matyszkowiczem, który „właściwie poddał się bez walki” po tym, jak do siedziby TVP wszedł nowy szef rady nadzorczej spółki Piotr Zemła.
Sam Matyszkowicz miał jednak nie zaakceptować zmian i nie podpisać żadnych dokumentów z tym związanych. Były już prezes telewizji publicznej m.in. składał wnioski o rejestrację zmian statutowych ws. ewentualnego likwidatora spółki, gdyby nowa władza zdecydowała się na taki krok.
Dlaczego nie ma TVP Info? To oni umożliwili wyłącznie sygnału
WP informowała wcześniej, że wyłączenie sygnału było możliwe głównie dzięki współpracy agencji ochrony, która miała przejść na stronę nowej ekipy. „Dotychczasowe władze miał też zdradzić jeden z dyrektorów z biura zarządu TVP – odpowiedzialny między innymi za ochronę i dostępy do poszczególnych pomieszczeń” – podkreślono. Na stronę nowej ekipy powołanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego miał również przejść jeden z asystentów Matyszkowicza.
Czytaj też:
Paweł Płuska w siedzibie TVP. Robert Bąkiewicz stwierdził, że „udaremniono próbę przejęcia”Czytaj też:
TVP Info tymczasowo udało się obejść brak sygnału. Relację na YT śledziło kilkanaście tysięcy osób