Ponad 100 posłów PiS nie wzięło udziału w głosowaniach. Szymon Hołownia o konsekwencjach

Ponad 100 posłów PiS nie wzięło udziału w głosowaniach. Szymon Hołownia o konsekwencjach

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: PAP / Piotr Nowak
Ponad 100 posłów PiS nie głosowało w Sejmie, m.in. w sprawie poselskiego projektu ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Szymon Hołownia zaznaczył, że politycy będą musieli się usprawiedliwiać u Piotra Zgorzelskiego.

We wtorek 19 grudnia miało miejsce głosowanie nad całością poselskiego projektu uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. W Sejmie nie było wówczas 109 posłów Prawa i Sprawiedliwości. Większość z nich pojechała do siedziby TVP, gdzie protestowała „w obronie wolnych mediów i demokracji”.

O konsekwencje absencji w głosowaniu dziennikarka „Gazety Wyborczej” Justyna Dobrosz-Oracz zapytała Szymona Hołownię. – Ja delegowałem kwestie usprawiedliwień na człowieka, który doskonale zna dusze poselskie i praktyki poselskie i potrafi samym spojrzeniem wyczytać, co człowiekowi w duszy gra, a więc wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego – zaczął marszałek Sejmu.

Posłowie PiS nie realizowali poselskich obowiązków. Szymon Hołownia o usprawiedliwieniach

– Rozumiem, że ustawi się pod jego gabinetem kolejka tych, którzy z usprawiedliwieniami będą chcieli stanąć przed jego obliczem i wyjaśnić sobie, wszystkim wyborcom, dlaczego nie realizują swoich poselskich obowiązków, a on zajrzy głęboko w oczy ich duszy i podejmie w tej sprawie, jestem o tym przekonany, roztropną decyzję, bo jest to człowiek stateczny i nieskłonny do żadnych skrajności – dodał Hołownia.

W kontekście zmian w TVP lider Polski 2050 powiedział, że „to, co robi Prawo i Sprawiedliwość, to jest symboliczny obraz tego, co działo się w mediach przez osiem lat”. – Oni siedzieli w reżyserce mediów publicznych i z tej reżyserki muszą wyjść, bo tam powinni zająć miejsce fachowcy od bezstronnego przekazu – komentował Hołownia.

Posłowie PiS nieobecni w Sejmie. Piotr Zgorzelski o „ostatniej wieczerzy” w TVP

Głos zabrał też Zgorzelski, cytowany przez money.pl. – Tutaj widzieliśmy, że przynajmniej duża część posłów PiS, która wystąpi być może o usprawiedliwienie, bo tego nie wiem, brała udział, w takim można powiedzieć wieczorze pożegnalnym partyjnej telewizji, takiej ostatniej wieczerzy. Jeżeli na moim biurku znajdą się usprawiedliwienia, w których będzie jako powód podany udział w „ostatniej wieczerzy” na Woronicza, to oczywiście nie będzie to argument, który mnie przekona – stwierdził.

Czytaj też:
Posłanka PiS Joanna Lichocka w reżyserce TVP. Fala komentarzy
Czytaj też:
Awantura o TVP. RMN uznała uchwały ministra za „nieistniejące”

Źródło: Gazeta Wyborcza / Money.pl