Podczas spotkania opłatkowego z duchowieństwem Archidiecezji Warszawskiej metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz poinformował księży, że złożył na ręce papieża Franciszka prośbę o przyjęcie rezygnacji z urzędu arcybiskupa warszawskiego.
Informację tę przekazał na platformie X rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński. Jak wyjaśnił, „prośba o przyjęcie rezygnacji ma związek z ukończeniem w lutym 2025 roku wieku 75 lat, jednak została skierowana wcześniej, bez czekania na dokładną datę osiągnięcia wieku emerytalnego”.
W jednym z ostatnich wywiadów dla Katolickiej Agencji Informacyjnej był pytany o to, czy uda się powstrzymać proces wykruszania się uczniów ze szkolnej katechezy. – Myślę, że jest to nie tylko problem katechezy. Należymy do tych krajów świata, w których tzw. laicyzacja w młodym pokoleniu dokonuje się najszybciej. Nie można powiedzieć, że pewne procesy nas nie dotyczą czy nie będą dotykać. Trzeba się z nimi liczyć, ale też mądrze robić swoje, żeby tymi procesami się zmierzyć. Jak? Przede wszystkim przez solidną formację duszpasterzy i katechetów, zarówno duchownych jak i świeckich, a wśród nich na pierwszym miejscu rodziców. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że bez rodziców większości nowych wyzwań nie udźwigniemy – wskazał kardynał Kazimierz Nycz.
Kardynał Kazimierz Nycz zrezygnował z urzędu arcybiskupa warszawskiego
Kazimierz Nycz urodził się 1 lutego 1950 w Starej Wsi. 14 maja 1988 r. papież Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej ze stolicą tytularną Villa Regis. Święcenia biskupie przyjął 4 czerwca 1988 w katedrze na Wawelu. W latach 1988–2004 sprawował urząd wikariusza generalnego archidiecezji krakowskiej. Był organizatorem trzech pobytów Jana Pawła II w Krakowie w trakcie jego podróży apostolskich do Polski.
3 marca 2007 papież Benedykt XVI mianował go arcybiskupem metropolitą warszawskim
Czytaj też:
Zofia Romaszewska: Kościół spuścił gromy na prezydenta. Duchowni nie powinni się w to mieszaćCzytaj też:
Gosek-Popiołek dla „Wprost”: Krzyża w Sejmie być nie powinno, ale to nie jest nasz najważniejszy problem