Zawieszenie protestu rolnicy zapowiedzieli już w sobotę po spotkaniu z ministrem Czesławem Siekierskim, który przyjechał do Medyki. Towarzyszył mu wiceminister Michał Kołodziejczak. Nowy minister zapewniał, że postulaty rolników zostaną spełnione, jednak wymaga to czasu. „Odnosząc się do postulatu dotyczącego obniżenia podatku rolnego minister Siekierski podkreślił, że są już przygotowywane procedury ustawowe, które dadzą szansę aby samorządy, wójtowie mogli zwalniać rolników z podwyżki podatku rolnego w przyszłym roku, a w roku następnym zostaną im zwrócone należne pieniądze” – przekazał resort.
– Rozmawialiśmy o realizacji postulatów z ministrem finansów, w obecności premiera Donalda Tuska, i jest akceptacja, jeśli chodzi o dopłaty do kukurydzy. W tej sprawie został już skierowany do KE wniosek o akceptację – przekazał po rozmowach z protestującymi minister Siekierski. Zaznaczył, że rozmowy z rolnikami dotyczyły również dopłat do kredytów płynnościowych. – Jeśli będzie potrzeba zwiększenia tej kwoty, to jesteśmy otwarci na ten temat – zapewnił
Rolnicy odblokowali przejście graniczne w Medyce
Zgodnie z zapowiedzią, w niedzielę nad ranem rolnicy opuścili polsko-ukraińskie przejście graniczne w Medyce, co potwierdza przemyska policja. Jednak lider „Podkarpackiej oszukanej wsi” Roman Kondrów podkreślał, że protest został zawieszony, a nie zakończony. – Jeśli nie dostaniemy pisma od premiera z zapewnieniem, że nasze postulaty zostaną spełnione, wrócimy na blokadę na początku przyszłego roku, 2 lub 3 stycznia. Dlatego wszystko pozostawiliśmy na miejscu naszej blokady, został nasz namiot, flagi, wszystko jest gotowe, aby w razie konieczności wrócić – powiedział Kondrów cytowany przez RMF FM.
Rolnicy rozpoczęli blokadę przejścia granicznego 23 listopada.
Czytaj też:
Niepokojąca sytuacja na granicy z Białorusią. W ruch poszły kamienieCzytaj też:
Ukraińscy kierowcy odpowiadają na protest polskich przewoźników. Blokady w Przemyślu i Medyce