Rzeźbę nazwano: „Kościół Bez Boga”. Stoi nieopodal restauracji „Łaźnia”. Jej autorem jest rzeźbiarz Tadeusz Golińczak – jest też właścicielem wspomnianego lokalu, mającego też funkcję klubu muzycznego. Cała sytuacja go zdziwiła. – W jaki sposób obraża ona uczucia religijne? Możliwe, że chodzi o jej tytuł [„Kościół Bez Boga” – red.]. Wynika on z tego, że Kościół obraża sam siebie. Postępowanie niektórych kapłanów jest obraźliwe dla samego Kościoła – mówi, cytowany przez swidnica24.pl. Podkreśla, że „przeciwko Bogu nic nie ma”.
Narusza uczucia religijne?
Wniosek do władz miasta złożyli jednak radni Prawa i Sprawiedliwości Wspólnoty Samorządowej. Proszą o „przedsięwzięcie działań mających na celu usunięcie budowli”. „Budowla ta narusza nasze uczucia religijne, jako osób wierzących” – wyjaśniają, wskazując m.in. na jej nazwę. „Jeśli właściciel jest niewierzący, to jego sprawa” – dodają. „Ale niech nie obraża nas i naszej wiary” – podkreślili.
Sam autor podkreśla jednak, że starał się nikogo „nie urazić”, ale czuł, że chce w kwestii czynów popełnianych przez kapłanów „zabrać głos”. Rzeźba zaś przy pl. Ludowym stoi od trzech lat.
Beata Moskal-Słaniewska – od 2014 roku prezydent Świdnicy – odniosła się do wniosku. „Oceniając przepisy prawa miejscowego jak i przepisy prawa budowlanego, rzeźba została usytuowana zgodnie z ich regulacjami” – czytamy. Moskal-Sławniewska podkreśla, że „działka, na której posadowiona jest rzeźba, jest wygrodzoną własnością prywatną, w tym fragmencie nie stanowi przestrzeni publicznej”. Tak więc w tej sytuacji artysta, umieszczając tam rzeźbę, „nie musiał otrzymać pozwolenia na budowę ani zgłaszać robót budowlanych” – czytamy.
„Problem sam się rozwiąże”
Zaś pod postem na Facebooku, który opisuje spór radnych i artysty, komentujący mieli kilka „recept” dla lokalnych polityków. „Proponuję radnym, aby nie patrzyli na to dzieło sztuki. Problem sam się rozwiąże” – stwierdził jeden z internautów. Ktoś inny dodał, że rzeźba mogłaby być usunięta, ale wtedy, gdy „usunięte z przestrzeni publicznej symbole wiary lub niewiary”.
„A moje uczucia narusza wszechobecność krzyży i innych symboli katolickich” – napisał ktoś inny. „Nie wiem, czym ta rzeźba może obrażać” – dziwiło się wielu użytkowników Facebooka.
facebookCzytaj też:
Wstrząs na Dolnym Śląsku. Był spowodowany górotworemCzytaj też:
Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach 15-latki. Klaudia Konior zaginęła w sylwestra