RCB poinformowało 11 stycznia o „złej jakości powietrza w zakresie pyłu zawieszonego”. Pracownicy apelują do obywateli – mieszkańców wymienionych rejonów Polski – by, w miarę możliwości, „zrezygnowali z aktywności na zewnątrz”, ze względu na smog.
Sytuacja dotyczy sześciu województw:
- opolskiego – powiaty: brzeski, kędzierzyńsko-kozielski, krapkowicki, Opole, oleski;
- podkarpackiego – powiaty: Krosno, krośnieński;świętokrzyskiego – powiaty: Kielce, kielecki, staszowski;
- dolnośląskiego – powiaty: kłodzki, dzierżoniowski, oławski, Legnica, Wrocław;
- małopolskiego – powiaty: Kraków, Nowy Sącz, nowotarski, oświęcimski, suski, Tarnów;
- śląskiego – powiaty: Gliwice, Zabrze, Bytom, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Świętochłowice, Rybnik, Jastrzębie-Zdrój, Żory, gliwicki, tarnogórski, lubliniecki, kłobucki, raciborski, rybnicki, mikołowski, zawierciański, myszkowski, żywiecki.
PM10 to ryzyko zawału lub udaru
W Serwisie Rzeczypospolitej Polskiej opisano szczegółowo, że chodzi o średniodobowe przekroczenie stężenie pyłu PM10. Serwis airly.org, działający na rzecz poprawy wiedzy społeczeństwa na temat powietrza, informuje, że jest to pył zawierający benzopireny, furany, dioksyny. Benzopireny mogą przyczynić się do powstania nowotworu, m.in. płuc.
PM10 „wpływa negatywnie na układ oddechowy”. Może więc doprowadzić do zapalenia oskrzeli, pogorszenia astmy, zwiększyć ryzyko zawału czy udaru mózgu. „Aerozole atmosferyczne tego typu są bardzo szkodliwe dla człowieka” – czytamy.
O sytuacji mieszkańcy Polski informowani są m.in. za pośrednictwem wiadomości tekstowych SMS.
Czytaj też:
Jakość powietrza w Polsce. Smog wciąż zagrożeniem w wielu regionachCzytaj też:
Burza podczas przejażdżki na słynnym diabelskim młynie. Atrakcja rozpadała się na oczach turystów