O skorzystaniu z prezydenckiego prawa łaski w stosunku do Ogórek i Ziemkiewicza pisała już wcześniej „Rzeczpospolita”. Dopiero teraz udało się jednak uzyskać oficjalne potwierdzenie tej informacji. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia doprecyzował, że prawicowym publicystom darowano karę grzywny i zarządzono zatarcie skazania. Pismo w tej sprawie do sądu wpłynęło 3 stycznia.
Ogórek i Ziemkiewicz skazani za zniesławienie psychoterapeutki
Opisywana tutaj sprawa dotyczyła słów z lutego 2019 r., które padły w programie „W tyle wizji” na antenie TVP Info. Rafał Ziemkiewicz powiedział wtedy, że pacjenci Elżbiety Podleśnej, psychoterapeutki znanej m.in. z rozpowszechniania wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli, zachowują się „jakby mieli pranie mózgu fachowo zrobione”. Współprowadząca program Magdalena Ogórek dodała, że aktywistka „wykorzystywała swoje quasi-lekarskie umiejętności do manipulowania ludzką psychiką”.
Publicyści zarzucali również Podleśnej, że agituje politycznie uczestników terapii i namawia ich do udziału w antyrządowych protestach. Działaczka społeczna poczuła się zniesławiona i wniosła akt oskarżenia. Ogórek i Ziemkiewicz bronili się, że ich wypowiedzi miały charakter satyryczny. W maju 2023 r. zostali jednak prawomocnie skazani na kary grzywny po 10 tys. zł.
Jak pisała „Rzeczpospolita”, prezydent Duda przy podejmowaniu opisywanej wyżej decyzji „miał na uwadze zasady sprawiedliwości oraz racjonalności represji karnej, a także incydentalny charakter czynu osób skazanych”. Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z gazetą przyznał, że wraz z Magdaleną Ogórek zwrócili się o zastosowanie wobec nich prawa łaski.
Czytaj też:
Ten wpis błyskawicznie zniknął z konta prezydenta. Hołownia: Mam dość twarde zapewnienia...Czytaj też:
Mateusz Morawiecki: Hołownia miał być alternatywą, a jest trampoliną dla Tuska