W piątek, 12 stycznia Adam Bodnar przekazał Dariuszowi Barskiemu pismo z decyzją o uznaniu jego przywrócenia do służby aktywnej za „akt dokonany z naruszeniem przepisów”. W komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości wskazano, że Zbigniew Ziobro zastosował nieobowiązujący punkt ustawy.
Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku
W związku z tym stwierdzono, że Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje „niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego”. W tym samym dniu na pełniącego obowiązki Pierwszego Zastępcy Prokuratora Generalnego Prokuratora Krajowego powołano Prokuratora Prokuratury Krajowej Jacka Bilewicza.
Z decyzjami ministra sprawiedliwości nie zgadza się Prokuratura Krajowa. Na profilu jednostki w serwisie X (dawniej Twitter) zamieszczono oświadczenie, w którym wskazano, że Prokuratorem Krajowym wciąż jest Dariusz Barski. Stwierdzono również, że dokument przekazany przez Adama Bodnara „nie wywołuje żadnych skutków prawnych”.
Komunikat Prokuratury Krajowej
„Pismo Prokuratora Generalnego z dnia 12 stycznia 2024 r. należy traktować jako nieopartą na jakiejkolwiek rzeczywistej podstawie prawnej próbę pozbawienia Prokuratora Krajowego możliwości wykonywania funkcji w drodze obejścia ustawowego mechanizmu odwoływania z tego stanowiska określonego w Prawie o prokuraturze, a wymagającego dla swej skuteczności zgody Prezydenta RP” – napisano.
Stanowisko szefa resortu sprawiedliwości nazwano „jego własną interpretacją prawa”. Zwrócono także uwagę na „niebezpieczeństwo kwestionowania ważności i skuteczności wszystkich decyzji podjętych w okresie sprawowania funkcji przez Prokuratora Krajowego” związane z uznaniem Dariusza Barskiego za prokuratora pozostającego w stanie spoczynku.
„Zarówno Prokurator Krajowy jak również pozostali Zastępcy Prokuratora Generalnego stanowczo sprzeciwiają się próbom obejścia uregulowań ustawowych dotyczących odwoływania Prokuratora Krajowego, które dla swej skuteczności wymagają zgody Prezydenta RP” – oświadczono.
Czytaj też:
Zwolnienie Kamińskiego i Wąsika. Adam Bodnar odniósł się do wniosku prezydentaCzytaj też:
Nowy projekt ustawy o KRS. Sędziowie nie będą wybierani przez Sejm