Wjechała autem w żłobek. Cudem nie doszło do tragedii

Wjechała autem w żłobek. Cudem nie doszło do tragedii

Wjechała samochodem do żłobka
Wjechała samochodem do żłobka Źródło: Facebook / Żłobek Och Bobo Lublin
Wstrząsające wydarzenie miało miejsce w jednym ze żłobków w Lublinie. 52-letnia kobieta kierująca Porsche wjechała prosto przez przeszkloną ścianę, zatrzymując się w środku pomieszczenia, w którym zwykle bawią się maluchy.

Na szczęście w chwili incydentu sala była pusta, a żadne dziecko nie ucierpiało. Dramatyczny wypadek miał miejsce w poniedziałek 15 stycznia 2023 r. po godzinie 16.30, gdy w żłobku nie było już dzieci ani personelu. Jak informuje policja, kierująca pojazdem była trzeźwa, a całe zdarzenie wynikało z tragicznej pomyłki – kobieta twierdziła, że pomyliła gaz z hamulcem.

Wjechała samochodem w żłobek

Po wjechaniu auta do żłobka kobieta zatrzymała pojazd w środku pomieszczenia. Całe wydarzenie mogło zakończyć się tragicznie, gdyby w tym czasie przebywały tam dzieci. Na szczęście sytuacja skończyła się bez ofiar, jednak strażacy musieli zabezpieczyć miejsce zdarzenia, a samo pomieszczenie będzie nieczynne przez kilka dni z powodu konieczności usunięcia zniszczeń.

facebook

Dyrektorka i założycielka żłobka, Aneta Rosłan, opowiada o szczęśliwym zakończeniu, mówiąc, że żadne dziecko nie było w sali w chwili incydentu. Ostatnie z dzieci opuściło salę zaledwie kilkanaście minut przed zdarzeniem. W chwili zdarzenia w żłobku przebywała jedynie jedna osoba – członek personelu, który również cudem uniknął obrażeń.

Policja skontrolowała stan trzeźwości kierującej, potwierdzając, że nie była pod wpływem alkoholu lub innych substancji. Mimo to, została ukarana mandatem.

Czytaj też:
Karambol na S8. Zderzyło się siedem pojazdów
Czytaj też:
Groźny wypadek z udziałem wozu strażackiego. 8-latek trafił do szpitala
Czytaj też:
Tafla lodu spadła z naczepy i poważnie raniła kierowcę innej ciężarówki. To typowe przewinienie TIR-owców

Opracował:
Źródło: TVN24