Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Jak ustalił „Tygodnik Szczytno”, dwaj duchowni w wieku 50 i 55 lat próbowali sprzedać mieszkańcowi Szczytna ponad pięciokilogramowy kieł słonia. Zamiast potencjalnego nabywcy w umówionym miejscu stawili się jednak funkcjonariusze policji.
Szczytno. Księża chcieli sprzedać kieł słonia
Kupujący zawiadomił mundurowych o planowanej transakcji i wskazał adres, pod którym wkrótce miał spotkać się z duchownymi. Policjanci natychmiast udali się na ulicę Ogrodową w Szczytnie, gdzie zastali sprzedających. Księża z dwóch parafii na terenie powiatu przasnyskiego zostali zatrzymani.
Funkcjonariusze zarekwirowali przedmiot transakcji. – Trafił do analiz, aby mieć pewność, że jest to autentyczny kieł słonia – powiedział w rozmowie z „Tygodnikiem Szczytno” szef szczycieńskiej prokuratury Artur Bekulard. Podkreślił również, że handlowanie „takimi eksponatami” jest w Polsce nielegalne. Czyn podlega karze od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura nie ujawnia szczegółów
– Osoby zatrzymane zostały przesłuchane w charakterze świadków. Przedstawili swoją wersję wydarzeń, ale nie będziemy na razie jej ujawniać, bo wszystko jest wciąż weryfikowane – dodał prokurator Bekulard. Poinformował też, że w sprawie toczy się postępowanie, jednak nikomu do tej pory nie postawiono żadnych zarzutów.
Służby nie ujawniają, w jaki sposób sprzedający i kupujący zaplanowali transakcję. Nie zdradzają również dlaczego jedna ze stron w ostatniej chwili zrezygnowała z jej dokończenia. Z ustaleń „Tygodnika Szczytno” wynika, że śledczy przeprowadzili w tej sprawie czynności w miejscach zamieszkania duchownych. Dodatkowe działania nie wykazały obecności żadnych nielegalnych przedmiotów.
Czytaj też:
Duża akcja służb. Seria zatrzymań osób wysyłających fałszywe SMSCzytaj też:
Chciał okraść komórkę lokatorską. Policjanci zatrzymali włamywacza