–Były Rzecznik Praw Obywatelskich, można dziś powiedzieć rzeźnik praw obywatelskich, dopuszcza się, w naszym głębokim przekonaniu, bardzo ważnych naruszeń obowiązującego w Polsce prawa. Przypomnę, że powołał pełniącego obowiązki – wbrew prawu – Prokuratora Krajowego oraz powołuje także wbrew prawu prokuratorów do Prokuratury Krajowej – uzasadnił tę decyzję w poniedziałek szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak.
Ocenił, że jest to „dewastacja systemu wymiaru sprawiedliwości w Polsce”, a Adam Bodnar jest za nią odpowiedzialny. – Oceniamy negatywnie jego aktywność w roli Ministra Sprawiedliwości – mówił.
Poinformował, że w związku z tym klub PiS złożył wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości.
Także w poniedziałek, 29 stycznia, prokurator generalny Adam Bodnar we współpracy z p.o. prokuratorem krajowym Jackiem Bilewiczem podjął kolejne decyzje kadrowe – odwołał prokuratorów okręgowych i regionalnych.
Spór w Prokuraturze Krajowej. Decyzja Adama Bodnara
26 stycznia Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało pilny komunikat w sprawie powołania nowych prokuratorów Prokuratury Krajowej. „Pierwszy krok przywracania godności” – przekazano. Resort przypomniał, że w 2016 roku 124 prokuratorów zostało zdegradowanych przez ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro do jednostek niższego szczebla. Adam Bodnar zdecydował się przywrócić część z nich, delegując ich do Prokuratury Krajowej.
Spór w Prokuraturze Krajowej narasta od 12 stycznia. Tego dnia minister sprawiedliwości wręczył Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że „przywrócenie go do służby czynnej w dniu 16 lutego 2022 przez poprzedniego Prokuratora Generalnego Pana Zbigniewa Ziobro, zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych”.
Czytaj też:
Dariusz Barski podważa kolejne decyzje Adama Bodnara. „Bezskuteczne”Czytaj też:
Resort Bodnara robi ruch w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Jest skład zespołu śledczego