Szef Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości okradł kolegę? Niedawno dziękował Ziobrze

Szef Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości okradł kolegę? Niedawno dziękował Ziobrze

Zatrzymanie Klaudiusza B
Zatrzymanie Klaudiusza B Źródło: Policja
Młody działacz Suwerennej Polski Klaudiusz B. został zatrzymany pod zarzutem kradzieży z włamaniem. To przewodniczący powołanej przez Zbigniewa Ziobry Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości.

O zatrzymaniu 19-letniego Klaudiusza B. donosi portal tvn24.pl. Młodego mężczyznę zatrzymano w szkole na Lubelszczyźnie, w trakcie lekcji. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej powiązali działacza Suwerennej Polski z kradzieżą na kwotę 44 tys. Wydaje się, że śledczy nie mieli dużych problemów z natrafieniem na trop sprawcy.

Szef Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości okradł sąsiada?

Klaudiusz B. jest podejrzany o kradzież z mieszkania swojego sąsiada, od którego pożyczał klucze. Miał dorobić sobie duplikat tego od drzwi wejściowych. Wkrótce po zatrzymaniu zresztą przyznał się do kradzieży.

„W rozmowie z mundurowymi przyznał, że kilkukrotnie pożyczał klucz (…) postanowił to wykorzystać i dorobić klucz do jego pokoju. Gotówkę natomiast w większości wydać miał na zwrot długów” – informowała w komunikacie policja.

Klaudiusz B. robił karierę w młodzieżowych strukturach partii Ziobry

Za kradzież z włamaniem 19-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Dodatkowo na nastolatku ciąży zarzut znieważenia dyrektora szkoły. Na czas śledztwa zastosowano wobec niego dozór, będzie musiał pojawiać się na komisariacie.

Tvn24.pl podkreśla, że Klaudiusz B. latem 2023 roku brał udział w uroczystej gali w Ministerstwie Sprawiedliwości. Tam, z rąk wówczas wiceministra Marcina Romanowskiego z PiS, odbierał akt powołania do Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości. W krótkim czasie został wiceprzewodniczącym, a w listopadzie ubiegłego roku także przewodniczącym tego grona.

MRS miała skupiać młodych (16-26 lat) działaczy z całego kraju. Kaludiusz B. współorganizował np. serię spotkań dla około tysiąca uczniów z Zamościa, których tematyką była „edukacja prawna”. Działał jako oficjalny przedstawiciel resortu sprawiedliwości.

W ramach happeningu wyborczego, razem z innym działaczem Klaudiusz B. próbował wręczyć Donaldowi Tuskowi symboliczny bilet do Brukseli. Jeszcze we wrześniu pisał w mediach społecznościowych o reprezentowaniu Rady i dziękował za zaufanie ministrowi Ziobrze. „Gwarantuję, że będę aktywnie działał na rzecz wymiaru sprawiedliwości, kształtowania nowego społeczeństwa i edukacji prawnej w Polsce” – deklarował.

Suwerenna Polska odcina się od działacza

Pytany o sprawę 19-latka Jacek Ozdoba, mówił o zerwaniu wszelkich relacji z działaczem. – Konsultowałem sprawę z ministrem, który przekazał, że współpraca ustała miesiące temu – oznajmił rzecznik Suwerennej Polski. – W żadnej partii, szczególnie naszej, nie ma miejsca dla osób łamiących prawo – zapewniał.

Czytaj też:
Czystka w Lasach Państwowych. Kolejny człowiek Ziobry stracił stanowisko
Czytaj też:
Duda ułaskawi Bąkiewicza? Skazany lider narodowców nadal nie odbywa kary

Opracował:
Źródło: tvn24.pl