Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: O pracy TOPR-u napisałaś już kilka pozycji, ale twoja nowość „TOPR. O psie, który został ratownikiem” skierowana jest do dzieci.
Beata Sabała-Zielińska: Dosyć rzadko mówi się o psach, a to są bardzo ważni ratownicy TOPR-u, bo pamiętajmy, że pies jest ratownikiem TOPR-u. Po prostu. Tak jest traktowany, taką ma pozycję, to jest członek zespołu.
To jest o tyle ważna postać, czy ważni ratownicy, że są właściwie niezbędni, potrafią kilkaset razy szybciej przeszukać lawinisko niż człowiek, czyli dają dużo większą szansę na odnalezienie kogoś żywego.
Wbrew pozorom nie są to także ratownicy sezonowi, czyli tylko zimowi, dlatego że przewodnicy psów lawinowych – tak się nazywa opiekunów tych psów – rozszerzają działalność, pracują też w lecie.
Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”.Zapraszamy do oglądania w ramach promocji:

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.