„Polska opozycja starła się z ochroną Sejmu”, „Politycy szturmują parlament” – to tylko niektóre nagłówki z zagranicznej prasy. Media na świecie szeroko komentują wydarzenia z 7 lutego. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik podjęli nieudaną próbę wejścia na salę obrad. Wkrótce wrócili na Wiejską, by spotkać się z dziennikarzami. Jarosław Kaczyński przekonywał ich, że cel został osiągnięty, a próby siłowego wejścia w zasadzie nie było.
Z relacji prezesa Prawa i Sprawiedliwości wynika, że politycy PiS chcieli jedynie uzyskać od Straży Marszałkowskiej pismo, którego partia potrzebuje do postępowania przed sądem. „Dementujemy, jakoby komendant przekazał posłowi jakiekolwiek pismo” – czytamy w oświadczeniu Centrum Informacyjnego Sejmu.
Chaos przed Sejmem. Nagrania obiegły świat
Jednak najgłośniej jest o nagraniu z przepychanek przed budynkiem Sejmu. Jedno z nich wyraźnie wskazuje, że Antoni Macierewicz uderza w twarz Mariusza Kamińskiego. Biorąc pod uwagę zamieszane wywołane nagromadzeniem polityków i dziennikarzy, nie sposób podejrzewać byłego szefa MON o celowe działanie. Jednak fakt, że pięść Macierewicza znalazła się na policzku Kamińskiego pozostaje faktem.
Z takim biegiem wydarzeń nie zgadza się sam zainteresowany. Były szef podkomisji smoleńskiej zarzuca, że nagranie nie jest prawdziwe. „Część mediów publikuje jakobym uderzył dziś rano Mariusza Kamińskiego. To publikacja zmanipulowanego fałszywego nagrania” – napisał krótko w mediach społecznościowych.
Macierewicz nie odniósł się jednak do zapowiedzi Stanisława Zakroczymskiego. Szef Kancelarii Sejmu powiedział w TVN24, że przeanalizowane zostaną nagranie, czy nie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. – Ci, którzy realizowali rosyjskie i niemieckie interesy, zawsze przegrywali. Z wami będzie tak samo – w ten sposób były szef MON zwrócił się do jednego z nich.
Czytaj też:
Kulisy wejścia Kamińskiego i Wąsika do Sejmu. „Załatwiliśmy komunistów, załatwimy i was”Czytaj też:
Zamieszanie pod Sejmem. „Macierewicz prawym prostym uderza Kamińskiego”