Tusk zwrócił się do prezydenta. Premier porównał wypowiedzi Trumpa i Dudy

Tusk zwrócił się do prezydenta. Premier porównał wypowiedzi Trumpa i Dudy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: PAP / Paweł Supernak
Donald Tusk zareagował na kontrowersyjną deklarację amerykańskiego prezydenta dotyczącą działań Rosji. „Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową” – zapytał premier.

Donald Trump oświadczył w sobotę, że USA nie pomogą państwom NATO, które nie przeznaczają minimum 2 proc. PKB na obronność. Były prezydent i możliwy kandydat Republikanów w nadchodzących wyborach zachęcał wręcz Rosję, by robiła, co chce, bo na reakcję ze strony Ameryki nie ma co liczyć.

Do tych słów odniósł się premier Donald Tusk. „Prezydent Duda: „Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa”. Prezydent Trump: „Będę zachęcał Rosję do atakowania państw NATO”. Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?” – napisał szef polskiego rządu.

Trump zakończy wojnę? „Waszyngton w to nie wierzy, ale Duda owszem”

Pojawiło się tu odniesienie do wcześniejszej wypowiedzi byłego prezydenta USA, w której zapewnił on, że jeśli znów dojdzie do władzy, może zakończyć trwający konflikt między Rosją a Ukrainą w ciągu 24 godzin. Oświadczenie to spotkało się z otwartym sceptycyzmem ze strony waszyngtońskich urzędników. Takiego biegu wydarzeń nie wykluczył jednak polski prezydent.

Andrzej Duda został zapytany o tę kwestię podczas wizyty w Rwandzie. Dziennikarze chcieli wiedzieć, czy twierdzenia Trumpa są jego zdaniem „realistyczne”. W odpowiedzi polski prezydent oświadczył, że Trump dotrzymuje słowa. I powołał się w tej kwestii na osobiste doświadczenia z własnej prezydentury.

We wtorek Rada Gabinetowa w Pałacu Prezydenckim

13 lutego w Pałacu Prezydenckim odbędzie się Rada Gabinetowa. Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka poinformowała, że część posiedzenia będzie transmitowana w mediach. W trakcie spotkania zostaną poruszone kwestie m.in. budowy CPK, energetyki atomowej czy modernizacji armii.

Przedstawiając plan zwołania Rady, prezydent wyjaśnił, że spotkanie to da możliwość, by „usiąść z przedstawicielami rządu i spokojnie przedyskutować, jak rząd postrzega te inwestycje, jak rząd zamierza dalej je realizować, jakie w tym zakresie podjęte już zostały działania, jakich działań możemy spodziewać się w przyszłości”. Głowa państw przekonywała, że chodzi o odpowiedzialność za przyszłe pokolenia, za możliwości rozwoju gospodarczego Polski, a także za bezpieczeństwo RP.

Czytaj też:
Wrze po wpisie Donalda Tuska. Niespodziewana reakcja Jacka Kurskiego
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki alarmuje. „Za miesiąc lub pół roku może być za późno”