Otrzymał od PO setki tysięcy zł. „Nigdy nie dostałem złotówki za jakiekolwiek komentarze”

Otrzymał od PO setki tysięcy zł. „Nigdy nie dostałem złotówki za jakiekolwiek komentarze”

Konto Twittera na tle laptopa
Konto Twittera na tle laptopa Źródło: Shutterstock / Tada Images
Bartosz Kopania zapewnił, że nie dostawał od PO pieniędzy za hejterskie komentarze. - To jest klasyczna zemsta kolegi Jadczaka. I tak to odbieram – przyznał. Dziennikarz odpiera zarzuty, podkreślając, że go nie zna.

Wirtualna Polska zapytała Platformę Obywatelską o szczegóły współpracy z Bartoszem Kopanią. Stało się to po tym, jak wyszło na jaw, że w latach 2015-2023 wystawił PO faktury na sumę 305 tys. zł brutto. Okazało się, że hejter ukrywający się pod nickiem „Pablo Morales” i atakujący w przeszłości Szymona Hołownię, otrzymywał wypłaty „z tytułu przygotowania ekspertyz politologicznych dla partii”.

Ostatnią z faktur wystawiono po wyborach parlamentarnych, w grudniu 2023 roku. Kopania miał zarobić w latach 2020-2024 250 tys. zł. Kopania przekonywał, że „zawsze, i to od lat pisze ekspertyzy dla politycznych partii”. Dodał, że działo się to zarówno wtedy, jak miał konto w mediach społecznościowych, jak i wtedy, gdy nie posiadał konta na serwisie X (dawny Twitter).

Sprawa hejtera „Pablo Moralesa” na Twitterze. Bartosz Kopania o setkach tysięcy złotych od PO

Kopania w rozmowie z Wirtualnymi Mediami zapewnił, że „nigdy nie dostał złotówki za jakiekolwiek komentarze czy jakąkolwiek aktywność w social mediach”. – Nie ma to żadnego związku z moją pracą na rzecz PO, co udowodnię. Ale nie na portalach, a w innym miejscu... To jest klasyczna zemsta kolegi Jadczaka. I tak to odbieram. Zatem komuś tu pomieszał się zawód dziennikarza z prywatnym egzekutorem – podkreślił Kopania, uderzając w autora tekstu.

– Zemsta za co? Nie znam pana Kopani, więc nie mam się za co na nim mścić. To samo mówili po moich publikacjach Łukasz Mejza, kibole Wisły Kraków i wszyscy inni ludzie, których opisywałem. Dla mnie pan Kopania to temat jak każdy inny. Dostałem dokumenty od Platformy Obywatelskiej, więc je opisałem. Nie ma tu żadnego drugiego dna – odbił z kolei piłeczkę Szymon Jadczak. Dziennikarz dodał, że kopania wprowadził w błąd stwierdzając, że „gros pieniędzy od PO zarobił w latach 2016-2017”.

Czytaj też:
Zróżnicowane komentarze po decyzji prezydenta Dudy. „Chce zjeść ciastko i mieć ciastko”
Czytaj też:
Jaki atakuje Bodnara po odwołaniu prokuratorów. Pisze o próbie zemsty