Polska armia byłaby w stanie samodzielnie stawić skuteczny opór Rosji? Polacy nie mają wątpliwości

Głośnym echem odbiła się wypowiedź Donalda Trumpa w pierwszej połowie lutego podczas jednego z wieców wyborczych. Były, a możliwe, że i przyszły prezydent raczył podzielić się swoimi wątpliwościami dotyczącymi pomocy dla Ukrainy w obliczu rosyjskiej inwazji. Kwestionował też potrzebę istnienia NATO jako Sojuszu zobowiązanego do obrony 31 państw członkowskich. Stwierdził, że Stany Zjednoczone nie będą bronić żadnego kraju, który nie wywiązał się ze swoich finansowych zobowiązań wobec NATO.

Państwa NATO uzgodniły, że po aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję w 2014 roku przeznaczą 2 proc. swojego PKB na obronność do roku 2024 r.

Polska z tych ustaleń się wywiązała, więc teoretycznie moglibyśmy liczyć na pomoc Stanów Zjednoczonych pod wodzą Trumpa, ale postanowiliśmy sprawdzić, czy Polacy wierzą, że nasza armia byłaby w stanie poradzić sobie z rosyjską agresją samodzielnie.

Czy uważa Pan/Pani, że polska armia byłaby obecnie w stanie bez wsparcia sojuszniczego stawić skuteczny opór w przypadku starcia z Rosją?

Na tak postawione pytanie aż 71,1 proc. ankietowanych odpowiedziało „Nie”. Przeciwnego zdania jest jedynie 13,5 proc., a 15,4 proc. nie ma w tej sprawie wyrobionej opinii – wynika z badania agencji SW Research dla „Wprost”.

Biorąc pod uwagę płeć badanych, poziom braku wiary w siłę polskiej armii jest podobny u kobiet i mężczyzn (odpowiednio 71,4 i 70,8 proc.).

Różnicę widać w przypadku odpowiedzi „Tak”. Tylko co 10. kobieta (9,5 proc.) wierzy, że polska armia byłaby w stanie skutecznie się bronić. To niemal dwa razy mniej wskazań niż u mężczyzn (18 proc.). Odpowiedź „Nie mam zadania” wskazało zaś 19,1 proc. kobiet i 11,1 proc. mężczyzn.

Gen. Skrzypczak: Polacy wierzą w zbiorowy system bezpieczeństwa

– Od wielu lat w naszej świadomości kształtowana jest wiara w NATO, w kolektywną obronę, w artykuł 5. W tym duchu młodzi są wychowywani. Wszak wielu ekspertów w mediach twierdzi, że sami w konfrontacji z Rosją sobie nie poradzimy. I raczej trudno z tym dyskutować. Taką opinię się w nas kształtuje, budując jednocześnie wiarę w Sojusz – ocenia wynik sondażu felietonista „Wprost” gen. Waldemar Skrzypczak.

Jak dodaje, w przypadku zagrożenia młodzi ludzie z uwagą będą patrzyli na zachowania naszych sojuszników, a ocena tego zachowania będzie miała odzwierciedlenie w powszechności woli bycia żołnierzem.

Gen. Skrzypczak zauważa, że „wszyscy pokładamy wielkie nadzieje w Sojuszu”, który jak na razie, w wymiarze przede wszystkim politycznym, deklaruje swoją gotowość do obrony każdego członka.