Prace nad projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego, która umożliwia dostęp do pigułki „dzień po” bez recepty, rząd zakończył 24 stycznia. – Mówimy o dostępie bez recepty dla zainteresowanych od 15. roku życia w górę – zapowiadał wówczas premier Donald Tusk. – Jest to metoda, która uniemożliwia doprowadzenie do zapłodnienia. A więc nie jest to tabletka wczesnoporonna, co budzi złe emocje w wielu kręgach, tylko zapobiegająca zajściu w ciążę – dodawał.
– Poniżej 15. roku życia wymagana będzie recepta. Jest to rozwiązanie najbardziej powszechne w krajach Unii Europejskiej i umożliwi powszechny dostęp do antykoncepcji awaryjnej dla tych wszystkich, dla których ona była do tej pory niedostępna – mówił dalej Tusk. Przypominał również, że w tym rodzaju antykoncepcji czas odgrywa kluczową rolę i konieczność uzyskania recepty powodowała, że de facto metoda ta była niedostępna. Tusk zwracał też uwagę, że Polska za rządów PiS jako jedyny kraj w Europie – obok Węgier – wprowadziła restrykcje w stosowaniu tego środka.
Premier zauważał również, że ustawę może zawetować prezydent. – Mamy w zapasie działanie formą rozporządzenia, które przynajmniej trochę złagodzi skutki tego weta – zapewniał.
Pigułka „dzień po” bez recepty
Dzięki nowelizacji bez recepty dostępna będzie tabletka ellaOne z jednym z hormonalnych środków antykoncepcyjnych (octan uliprystalu). „Średni wiek rozpoczęcia cyklu menstruacyjnego dla dziewcząt w naszym kraju wynosi 12,5 lat. Dopełnienie procesu dojrzewania biologicznego i swego rodzaju uzyskania równowagi hormonalnej trwa jeszcze średnio około 2 lat. Zakończenie okresu dojrzewania płciowego, czyli osiągnięcie wieku rozrodczego przez dziewczęta, jest osiągane średnio około 15. roku życia” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Posłowie przegłosowali zmiany podczas czwartkowego bloku głosowań. „Za” głosowało 224 posłów, przeciwko było 196, a wstrzymała się tylko jedna posłanka – Katarzyna Sójka z PiS. „Za” byli wszyscy posłowie oraz posłanki Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050. Podzielony w tej sprawie był klub PSL – „za” głosowało 24 posłów i posłanek, przeciwko było 7. Cały klub PiS, poza Sójką, głosował przeciwko. Podobnie Konfederacja oraz Kukiz'15.
Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
Czytaj też:
Wniosek o wotum nieufności wobec Bodnara. Posłowie zadecydowaliCzytaj też:
Podkomisja Macierewicza miała zniszczyć i zgubić elementy Tupolewa. Wiceszef MON ujawnia