Krystian W., ps. Krystek, został skazany na 15 lat więzienia, m.in. za przestępstwa seksualne wobec nieletnich dziewcząt. Łącznie uznano go winnego popełnienia 63 przestępstw. Otrzymał również dożywotni zakaz pracy i opieki nad nieletnimi oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych przez pięć lat. Ma także zapłacić 12 tysięcy złotych grzywny oraz karę zadośćuczynienia. Wyrok ws. „łowcy nastolatek” jest nieprawomocny.
W tym samym procesie na sześć lat pozbawienia wolności za dokonanie pięciu przestępstw o charakterze seksualnym – w tym m.in. obcowania płciowego z małoletnią poniżej 15. roku życia – skazany został również były szef „Krystka” Marcin T., ps. Turek. Oprócz tego wyroki usłyszeli też Jakub K., Krzysztof L. oraz Sebastian Ż.
„Krystek” i „Turek” skazani na karę więzienia. Ofiara komentuje wyrok sądu
– Odzyskałam życie – komentuje wyrok sądu dla WP jedna z ofiar mężczyzn, która miała w procesie status pokrzywdzonej. – Jestem zadowolona. Wieloletnia walka ofiar w końcu przyniosła skutki, chociaż myślę, że najbardziej pomogło w tej sprawie zainteresowanie mediów – dodała. Kobieta podkreśliła, że „dużo lżej będzie się chodziło po ulicy, wiedząc, że ‘Krystek’ i ‘Turek’ są w zamknięciu i nic nie zrobią”.
Kobieta jako nieletnia była wykorzystywana najpierw przez Krystiana W., a potem przez Marcina T. Zerwała jednak relacje, bo zaczęła bać się „Turka”. Po wybuchu seksafery miał się u niej zjawić kolega „Krystka”. „Szczerbaty Krzysztof” miał ją namawiać na zmianę zeznań, ale zareagowała policja. Krystian W. pewnego razu spotkał przypadkiem poszkodowaną i powiedział jej parę nieprzyjemnych słów, po których poczuła strach. Uczucie zostało wzmocnione po tym, jak zamieszkał blisko niej.
Czytaj też:
Zmarł, bo „widział prawdę”? Są wyniki śledztwa ws. śmierci Patryka KalskiegoCzytaj też:
Lewica oczekuje zmiany definicji gwałtu. Powstał projekt ustawy