W piątek 23 lutego rada nadzorcza Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń SA odwołała Beatę Kozłowską-Chyłę z funkcji prezesa spółki. Czasowo wykonywanie czynności prezesa delegowano jednoczesnie na Anitę Elżanowską.
Duże przetasowania we władzach PZU
W komunikacie dodano, że ze składu zarządu odwołano również Beatę Kozłowską-Chyłę, która pełniła funkcję prezesa, oraz członków zarządu: Ernesta Bejdę, Małgorzatę Kot, Krzysztofa Kozłowskiego, Piotra Nowaka i Małgorzatę Sadurską.
„Uchwały o odwołaniach nie zawierały informacji o przyczynach odwołania oraz weszły w życie z chwilą podjęcia” – zaznaczono.
Rada nadzorcza PZU podjęła też uchwałę w sprawie delegowania Anity Elżanowskiej do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu do czasu powołania prezesa, jednak na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. W przypadku Michała Bernaczyka podjęto uchwałę o delegowaniu go do czasowego wykonywania czynności członka zarządu na okres 3 miesięcy.
Zarząd PZU wpłacał spore kwoty na konto PiS
Jak przypomnieli dziennikarze, odwołana Beata Kozłowska-Chyła to była doradczyni posła PiS Przemysława Gosiewskiego, która miesiącami oczekiwała na formalną zgodę Komisji Nadzoru Finansowego, by móc zasiąść na fotelu prezesa PZU. Obecnie zasiada jeszcze w radzie nadzorczej Lotosu.
W 2022 roku pięć osób z zarządu PZU wpłaciło na konto Prawa i Sprawiedliwości po 45 tys. 150 zł. To maksymalna kwota dopuszczalna przez prawo. Transferów pieniężnych dokonano od 14 do 20 października. Wśród płacących osób była m.in. Kozłowska-Chyła.
Tygodnik „Polityka” w 2022 roku opisywał polityczne powiązania osób we władzach PZU. Kozłowska-Chyła swoją pozycję zawdzięczać miała „przede wszystkim dobrym układom z Maciejem Łopińskim, jednym z najbardziej zaufanych ludzi prezesa Kaczyńskiego”.
Czytaj też:
Danuta Holecka musiała przeprosić. Teraz sprawa sprzed miesięcy wróciłaCzytaj też:
Kto zastąpi Obajtka? Dwóch faworytów na prezesa Orlenu