Polska prokuratura jest na etapie przesyłania do Niemiec kolejnych dokumentów, między innymi o sposobie przeprowadzania zabiegów operacyjnych. "To są zeznania współpracowników doktora G. W tych zeznaniach podawane są konkretne fakty i nie można mówić o wynikach bez ich szczegółowej analizy" - powiedział w Zakopanem Ziobro.
Minister dodał, że w czwartek do Niemiec został wysłany kolejny pakiet dokumentów, a ich analiza powinna potrwać około półtora do dwóch miesięcy. "Chciałbym, żeby tak się stało. Dobrze by było zamknąć ten etap sprawy najpóźniej za dwa miesiące" - powiedział minister.
Mirosław G., były ordynator oddziału kardiochirurgii w szpitalu MSWiA w Warszawie, został zatrzymany 12 lutego przez funkcjonariuszy CBA. Jest formalnie podejrzany o zabójstwo pacjenta, który zmarł po przeprowadzonej przez dr. G. operacji przeszczepu serca. Opinię na temat prawidłowości zabiegu ma wydać między innymi profesor Roland Hetzer z berlińskiego Centrum Serca.
G. jest też podejrzany o mobbing, znęcanie się nad osobą najbliższą, przedstawiono mu również 45 zarzutów korupcyjnych.
ab, pap