– Decyzją zespołu przy podziale głosów „cztery do trzech” naszą rekomendację, rekomendację zespołu otrzymał pan prokurator Dariusz Korneluk – poinformowała w poniedziałek wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart.
Jak dodała, „nie była to prosta decyzja”, a rozmowa na temat wyboru trwała dwie godziny. – To, co oceniliśmy to, że pan prokurator Dariusz Korneluk ma największe doświadczenie w kierowaniu zespołami na różnych szczeblach prokuratury, że zna potrzeby różnych szczebli prokuratury, że przedstawił szeroką i spójną wizję, koncepcję prokuratury działającej na każdym z możliwych szczebli – przekazała.
Ejchart podkreśliła, że Korneluk jako jedyny „powiedział o tym, jak istotna jest strategia prokuratury na czas konfliktu zbrojnego”. – To są motywy naszej decyzji, którą przedstawiliśmy panu ministrowi – wytłumaczyła.
O wyborze kandydata zdecydowała komisja
Wbrew temu, że decyzja o wyborze kandydata na prokuratora krajowego mogłaby zostać podjęta jednoosobowo przez prokuratora generalnego – w tym przypadku ministra sprawiedliwości Adama Bodnara – zdecydowano o ogłoszeniu konkursu i wyłonieniu kandydatury przez komisję. Ta wysłuchała w poniedziałek pięciu kandydatów. Całość transmitowana była w internecie.
Prokurator Dariusz Korneluk, o którego wytypowaniu zdecydowała komisja, wcześniej kierował Prokuraturą Apelacyjną w Warszawie, a także prokuraturą rejonową i okręgową. Niecałe dwa tygodnie temu został powołany na zastępcę prokuratora krajowego.
Kandydat zapewniał przed komisją, że gwarancją uczciwego, bezstronnego i efektywnego wymiaru sprawiedliwości jest niezależność prokuratora. Przed komisją wskazywał, że kluczowym dla niego byłaby „poprawa sytuacji urzędników prokuratury”.
Ponadto Korneluk opowiada się za likwidacją wprowadzonych za Zbigniewa Ziobry wydziałów ds. błędów medycznych, które jego zdaniem powinny wrócić do prokuratur rejonowych, a także za zwiększeniem obecności prokuratorów na salach sądowych.
Komisja zamiast jednoosobowej decyzji
O tym, dlaczego zdecydowano się na konkurs powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar. – Zależy nam na przejrzystości. Obrady przebiegały w taki sposób, że każdy mógł się z nimi zapoznać, mógł wiedzieć, jak widzimy rolę prokuratora krajowego i rozwój prokuratury, a także jak kandydaci widzą się na tym stanowisku – wytłumaczył.
Analogiczne działania mają zostać podejmowane w przyszłości, m.in. podczas wyboru prokuratora europejskiego i dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. – To częściowo oznacza ograniczenie własnej władzy. Ustawa o prokuraturze mówi, że prokuratora krajowego powołuje na wniosek prokuratora generalnego premier, potrzebna jest także opinia prezydenta. Konkurs jest po to, aby społeczeństwo mogło się zapoznać z kandydatami – dodał Bodnar.
Czytaj też:
Prokuratura skierowała do Egiptu notę ponaglającą. Chodzi o sprawę Magdaleny ŻukCzytaj też:
Ryszard Czarnecki wydał oświadczenie ws. wniosku prokuratury. „Zwracam uwagę na koincydencję...”