Protest rolników w Warszawie miał gwałtowny przebieg. W trakcie manifestacji podpalono kilka opon, spłonęły również unijne flagi. Uczestnicy protestu mieli ze sobą czarną trumnę, która miała symbolizować upadek Polski i polskiego rolnictwa. Widniała na niej tabliczka z napisem: „Rolnik, żył lat 20, zabił go Zielony Ład”. Trumna także została spalona przez protestujących.
Następnie demonstracja przeniosła się przed Sejm, gdzie doszło do starć z policją. Funkcjonariusze zostali obrzuceni jajkami, petardami i plastikowymi butelkami, po czym zostali otoczeni. W pewnej chwili użyli trzymanych w rękach butli z żelowym gazem pieprzowym, wystrzeliwując go w stronę tłumu.
Protest rolników w Warszawie. Ponad 50 zatrzymanych
W wyniku zamieszek 14 funkcjonariuszy trafiło do szpitali, stan jednego policjanta jest poważny. – Wylegitymowaliśmy ponad 1400 osób. Zatrzymaliśmy w sumie 52 osoby. Odpowiedzą za naruszenie naruszenie nietykalności policjanta, znieważenie i czynną napaść – przekazał w czwartek rano podinspektor Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej policji. Komenda stołeczna przekazała też, że spośród 26 osób zatrzymanych blisko połowa była nietrzeźwa. Rekordzista miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
PiS odpowiada na protest rolników
W odpowiedzi na wydarzenia z Warszawy PiS opublikowało specjalny spot. Działacze Prawa i Sprawiedliwości skupili się na krytyce działań polskich służb. Nasza szybka odpowiedź na hipokryzję Tuska. „Agresja, przemoc, a wszystko pod okiem uśmiechniętej koalicji… Tak wczoraj potraktowano rolników i leśników. Kto będzie następny?” – czytamy we wpisie w mediach społecznościowych, do którego dołączono hasztag #Koalicja13grudnia – to nawiązanie do wydarzeń towarzyszących wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku, kiedy aresztowano przedstawicieli opozycji oraz członków „Solidarności”.
Spot zaczyna się od scen spod Sejmu zarejestrowanych podczas zamieszek z policją. W tle słychać fragmenty wystąpienia Donalda Tuska z Marszu Miliona Serc. – "Dzisiaj cały świat patrzy na Warszawę”; „Niektórzy dzisiaj, nieliczni, uciekli ze stolicy. Właśnie tego dnia nie chcieli was widzieć”; „Nikt nie wierzył wtedy, tak jak jeszcze niedawno, że takie zdarzenia, takie tłumy mogą przydarzyć się nam ponownie w naszej historii (…). Niemożliwe staje się możliwym”; „Widzę te setki tysięcy uśmiechniętych twarzy”.. – mówi narrator. Na koniec w spocie pojawia się pytanie: „Takiej uśmiechniętej Polski chcesz?”.
Czytaj też:
Donald Tusk zabrał głos ws. protestu rolników. „Akty przemocy z powodów politycznych”Czytaj też:
Światowe media zareagowały na protest rolników. „Palili opony i rzucali petardy”