„Mama zaatakowała tatę młotkiem”. Tragedia na warszawskiej Białołęce

„Mama zaatakowała tatę młotkiem”. Tragedia na warszawskiej Białołęce

Karetka pogotowia / zdjęcie ilustracyjne /
Karetka pogotowia / zdjęcie ilustracyjne / Źródło: Pixabay / AndrzejRembowski
13-latka z Warszawy powiadomiła ratowników medycznych, że jej tata został zaatakowany przez mamę przy pomocy tępego narzędzia. Mężczyzna nie żyje.

Informacje ws. tragedii przekazała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” na Facebooku. Jak wskazano – do zdarzenia doszło na warszawskiej Białołęce.

Chwyciła za młotek i zadała cios. Ratownicy nie zdołali pomóc

O zagrażającej zdrowiu i życiu 38-latka sytuacji poinformowała dyspozytora młoda dziewczyna. Przekazała, że jej mama podeszła do ojca i zaatakowała go przy pomocy młotka. Wtedy też przedstawiciel służb postanowił natychmiast wezwać na miejsce policję i dwie karetki pogotowia.

„W mieszkaniu zastaliśmy 38-letniego mężczyznę z trzema ranami kłutymi w okolicach klatki piersiowej oraz jedną w okolicy szyi” – opisują ratownicy. Przystąpili do reanimacji, ale ta nie przyniosła oczekiwanego skutku – „pacjenta nie udało się uratować”.

Teraz sprawą zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury.

Policja: Zatrzymano kobietę

Sprawę opisał także m.in. „Super Express”. Redakcja skontaktowała się z komisarz Pauliną Onyszko specjalistką ds. prasowo-informacyjnych ze „stołecznej”. Potwierdziła, że 38-latek nie żyje. – Ustalamy na miejscu okoliczności – powiedziała.

Nieco więcej szczegółów kom. Onyszko przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Służby miały zatrzymać w sprawie kobietę.

facebookCzytaj też:
Starcia na proteście rolników w Warszawie. Są ranni i zatrzymani
Czytaj też:
Gwałt w centrum Warszawy. Nie żyje 25-letnia ofiara

Źródło: „Super Express” / PAP