Definicja gwałtu zmieni się po prawie 100 latach? Sejm wykonał pierwszy krok

Definicja gwałtu zmieni się po prawie 100 latach? Sejm wykonał pierwszy krok

Przedstawiciel wnioskodawców Anita Kucharska-Dziedzic
Przedstawiciel wnioskodawców Anita Kucharska-Dziedzic Źródło: X / Sejm
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu m.in. ws. zmiany definicji gwałtu. Skierowano go do Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach.

W Sejmie rozpoczęły się prace nad nowelizacją Kodeksu karnego. Grupa posłów Lewicy, PSL, KO i Trzeciej Drogi złożyła projekt zakładający zmianę definicji gwałtu, który ma być traktowany jak zbrodnia, a nie występek. Po zamianie za gwałt uznawane będzie doprowadzenie do obcowania płciowego bez wcześniejszego wyrażania świadomej i dobrowolnej zgody.

Regulacja zakłada również wyższe kary m.in. za doprowadzenie do tzw. innej czynności seksualnej. Anita Kucharska-Dziedzic przekonywała w Sejmie, że to traktowanie gwałtu jako występek „odpowiada za powszechną bezkarność gwałcicieli”. – To projekt znoszący domniemanie zgody ofiary na stosunek z każdym i wszędzie i znosi konieczność udowadniania przez osoby pokrzywdzone, że nie ponoszą odpowiedzialności za krzywdę, która je dotknęła – mówiła posłanka Lewicy.

Przedstawiciel wnioskodawców Anita Kucharska-Dziedzic o zmianie definicji gwałtu

– Zgwałcenie to występek, a taki popełniany po raz pierwszy przez danego sprawcę, skutkuje nadzwyczajnym złagodzeniem kary, czyli tzw. zawiasami. Gwarancja więzienia za zgwałcenie w Polsce to dla sprawców jest zarezerwowana tylko w przypadku zgwałceń ze szczególnym okrucieństwem i zgwałceń zbiorowych. Mężczyźni w Polsce nie boją się kary, bo kary są nadzwyczaj łagodne i rzadkie – dodała Kucharska-Dziedzic.

– Ofiary muszą udowadniać, że do czynności seksualnej doszły pod wpływem przemocy. Że jej nie chciały i stawiały opór. Dopiero udowodnienie, że naprawdę tego nie chciałyśmy, udowodnienie tego przed obcymi ludźmi, prokuraturą, sprawia, że ktoś może nam uwierzy. Ciężar dowodu leży po stronie osoby, która przetrwała. Dzisiaj mamy taki historyczny moment. Moment, w którym rozmawiamy o ustawie, która może zmienić los setek i tysięcy kobiet – powiedziała z kolei Monika Rosa.

Za gwałt grozi do 12 lat więzienia

Po dyskusji prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski na podstawie regulaminu zdecydował o skierowaniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny do Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach w celu rozpatrzenia. Obecna definicja gwałtu pochodzi z 1932 roku. Według art. 197 kodeksu karnego za gwałt uznaje się doprowadzenie do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem. Grozi za to do 12 lat więzienia.

Czytaj też:
Projekty ws. aborcji jeszcze na tym posiedzeniu? „Dyskusja trwała do 22:00”
Czytaj też:
Lempart chce dymisji marszałka Sejmu. Mówi o „wymownym milczeniu” Tuska

Źródło: WPROST.pl