Mocna interwencja policji wobec posła Konfederacji. „Pałka była przyjemna w dotyku”

Mocna interwencja policji wobec posła Konfederacji. „Pałka była przyjemna w dotyku”

Protest rolników w Warszawie
Protest rolników w Warszawie Źródło: Newspix.pl / ABACA
Ryszard Wilk poinformował, że został pobity przez policję podczas protestu rolników w Warszawie. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać całe zajście.

Nie cichnie sprawa zamieszek, do których doszło na proteście rolników w Warszawie. W wyniku starć 14 policjantów trafiło do szpitali a stan jednego z nich był poważny. Co więcej, zatrzymano 55 osób a 14 z nich przedstawiono zarzuty. Dotyczą one m.in. naruszenia nietykalności cielesnej policjantów czy narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Jak się okazuje, jedną z osób, wobec której interweniowali policjanci, jest Ryszard Wilk. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać jak funkcjonariusze sprowadzają polityka Konfederacji na ziemię i wykręcają mu ręce. Chwilę później parlamentarzysta zostaje podniesiony i odprowadzony z "centrum" zamieszek.

twitter

Polityk Konfederacji pobity na proteście rolników?

W rozmowie z Polsat News poseł powiedział, że został uderzony policyjną pałką, a następnie zastosowano wobec niego bolesne chwyty obezwładniające. – Gdyby nie legitymacja poselska zostałbym połamany. Na szczęście udało mi się ją wyciągnąć, a policjanci po chwili zrozumieli, że jestem parlamentarzystą. Wtedy podnieśli mnie z ziemi i odprowadzili do kolegów – relacjonował.

Ryszard Wilk zapewnił jednak, że nie ma pretensji do policjantów i nie będzie domagał się wyciągania od nich konsekwencji służbowych. – Znajdowałem się w tłumie, żeby zatrzymać eskalację napięcia. Funkcjonariusze podjęli działania, nie mieli pojęcia, że jestem posłem. Zareagowali tak, jak wobec innych, dlatego nie mam żadnych pretensji – wyjaśnił. – Oni tylko wykonywali rozkazy. Winni temu co się wydarzyło są prowokatorzy i kierownictwo MSWiA w tym minister Kierwiński – ocenił.

„To nie jest wina policji tylko prowokatorów. Zbieramy dane i nie zostawimy sprawy bez ustalenia sprawców. Pałka była przyjemna w dotyku, gaz był smaczny, Policjanci bardzo bardzo uprzejmi. Nie mam żalu do funkcjonariuszy. Wiemy, kto pisał rozkazy” – kpił polityk w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński nawiązał do protestu rolników. Zapowiedział marsz w Warszawie
Czytaj też:
Oświadczenie Kołodziejczaka po spotkaniu z rolnikami. Zapowiedział duże zmiany

Źródło: Polsat News