Mocne słowa ws. zmarłego arcybiskupa. „Miejsce tego zbrodniarza jest na zwykłym cmentarzu”

Mocne słowa ws. zmarłego arcybiskupa. „Miejsce tego zbrodniarza jest na zwykłym cmentarzu”

Arcybiskup Marian Gołębiewski
Arcybiskup Marian Gołębiewski Źródło: Wikimedia Commons / Bartekbas
Ofiara księdza-pedofila protestuje, aby arcybiskup Marian Gołębiewski został pochowany z honorami. – Dlaczego teraz, po śmierci mamy karać go po raz drugi? – odpowiada rzecznik kurii.

W poniedziałek 11 marca w wieku 86 lat zmarł arcybiskup Marian Gołębiewski. Były metropolita wrocławski został w 2021 r. ukarany przez Watykan za działania w sprawie ukrywania pedofilii w Kościele. Abp. Gołębiewski posiadał przez kilka lat wiedzę na temat działalności ks. Pawła Kani, który został skazany za gwałt i molestowanie chłopców. Były metropolita wrocławski miał być informowanym o skłonnościach Kani przez proboszcza.

Abp Marian Gołębiewski krył pedofilię w Kościele, zostanie pochowany z honorami. Sprzeciw ofiary

Archidiecezja wrocławska poinformowała, że abp Gołębiewski zostanie pochowany z honorami w katedrze. „Gazeta Wyborcza” podaje, że z tą decyzją nie zgadza się Marcin Kubicki, ofiara księdza, którego krył były biskup koszalińsko-kołobrzeskim. Kubicki napisał list do Nuncjusza, w który apeluje o „powstrzymanie się z pochówkiem przestępcy w katedrze wrocławskiej”.

„Miejsce tego zbrodniarza jest na zwykłym cmentarzu do grobu ziemnego nie z przywilejami i zaszczytami tego świata. Apeluję do Księdza Nuncjusza o powstrzymanie tych haniebnych działań. Marian Gołębiewski ma cierpienie wielu osób wykorzystanych seksualnie i wielu rodzin na sumieniu. Jest hańbą dla Kościoła” – brzmi fragment pisma.

Apel ofiary księdza-pedofila ws. pogrzebu arcybiskupa. „Śmianie się ofiarom w twarz”

– Dla mnie to jest kuriozum. Miał żyć w pokucie, a na koniec dostanie wszystkie honory władzy biskupiej. To jest śmianie się ofiarom w twarz. Naprawdę sądziłem, że ten człowiek zostanie pochowany jak każdy z nas, a nie w zaszczytnym miejscu, zabytkowej katedrze na Ostrowie Tumskim- dodaje Kubicki w rozmowie z „GW”.

Rzecznik kurii ks. Rafał Kowalski skomentował, że „na abp. Gołębiewskiego nałożono konkretne sankcje”. – Dlaczego teraz, po śmierci mamy karać go po raz drugi? My nie jesteśmy sądem – dodał.

Czytaj też:
Abp Gołębiewski złamał watykański zakaz. Jest stanowisko episkopatu
Czytaj też:
Wyciekły kuriozalne instrukcje dla księży. Diecezja cenzuruje rzeczywistość?

Źródło: Gazeta Wyborcza