We wtorek 12 marca Andrzej Duda i Donald Tusk spotkali się z Joe Bidenem w Białym Domu. Termin został wybrany nieprzypadkowo – wczoraj minęła 25. rocznica dołączenia Polski do NATO. Prezydent Polski w części otwartej dla mediów przypomniał swój postulat, o którym wspomniał w czasie otwarcia posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Chodzi o to, żeby państwa NATO zobowiązały się do wydawania 3 proc. PKB na obronność. Miałaby to być granica – jak zapowiadał Andrzej Duda – poniżej której „absolutnie nie będzie zalecane schodzić”.
Andrzej Duda w USA. „To niezwykle ważny sygnał”
Andrzej Duda, po spotkaniu z Joe Bidenem, udzielił wywiadu Polsat News. Prezydent Polski został zapytany, jakie słowa skierowałby do obywateli, którzy boją się ataku Rosji. – Jesteśmy jedynym państwem, które w 25. rocznicę przyjęcia do NATO zostało zaproszone do Białego Domu, aby podkreślić więź sojuszniczą z USA. To niezwykle ważny sygnał, jakie znaczenie ma Polska – wskazał Andrzej Duda.
– Dzisiaj na naszej ziemi jest 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Jesteśmy państwem, któremu USA wyrażają zgodę na zakup swojego najnowocześniejszego uzbrojenia: F-35, 450 wyrzutni HIMARS, najnowocześniejszych czołgów Abrams, kolejnego pakietu rakiet JASSM – wyliczał prezydent. Andrzej Duda podkreślił, że Polska jest bardzo ważnym i wiarygodnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, który może liczyć na wsparcie, a to daje nam konkretne gwarancje bezpieczeństwa.
Jak została przyjęta propozycja Andrzeja Dudy? Prezydent ujawnił kulisy
Andrzej Duda przypomniał, że podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych odbył szereg spotkań. Został zaproszony do Kongresu, gdzie rozmawiał z przedstawicielami Senatu i Izby Reprezentantów. – Mówiłem, jak w naszej części Europy wzmocnić bezpieczeństwo, zatrzymać rosyjską agresję (...). Dzisiaj, kiedy trzeba za to zapłacić tylko pieniędzmi i sprzętem, to naprawdę niska cena – ocenił. Andrzej Duda dodał, że rosyjski imperializm musi zostać powstrzymany w Ukrainie.
Prezydent podzielił się również tym, w jaki sposób został przyjęty jego postulat o zwiększaniu wydatków na obronę. Jak stwierdził, parlamentarzyści w obu izbach Kongresu „z akceptacją podeszli do propozycji”. – Mówiliśmy (o niej – red.) na spotkaniu z prezydentem Joe Bidenem, została przyjęta spokojnie – podkreślił prezydent Polski, nie ujawniając szczegółów.
Czytaj też:
Departament Stanu USA podjął ważną decyzję ws. Polski. Chodzi o sprzedaż rakietCzytaj też:
Tusk: Sankcje na Rosję muszą przestać być fikcyjne