Śmiertelnie ranił 5-latka w Poznaniu. Złożono wniosek o umorzenie postępowania

Śmiertelnie ranił 5-latka w Poznaniu. Złożono wniosek o umorzenie postępowania

Toga prokuratorska
Toga prokuratorska Źródło: Newspix.pl / Marek Konrad/Fotonews
Mężczyzna, który śmiertelnie ranił 5-latka w Poznaniu, został uznany za niepoczytalnego. Do sądu trafił wniosek o umorzenie postępowania i umieszczenie Zbysława C. w zakładzie psychiatrycznym.

Do tragicznego zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku na poznańskim Łazarzu. Zbysław C. zaatakował nożem 5-letniego Maurycego, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i trafił na oddział szpitalny, gdzie przebadano go pod kątem psychiatryczno-psychologicznym i sporządzono kompleksową opinię.

Zbysław C. uznany za niepoczytalnego

W styczniu prokuratura poinformowała o ustaleniach biegłych. Stwierdzono, że 71-latek w chwili popełniania zbrodni był niepoczytalny i musi zostać umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Z ustaleń „Faktu” wynika, że prokuratorski wniosek o umorzenie śledztwa i skierowanie Zbysława C. do stosownej placówki trafił do sądu we wtorek, 27 lutego.

W rozmowie z dziennikiem informację potwierdził rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prok. Łukasz Wawrzyniak. Przekazał, że decyzja została podjęta w oparciu o opinię biegłych oraz ze względu na „ryzyko popełnienia podobnych przestępstw w przyszłości”. Poinformował również, że aktualnie 71-latek przebywa w areszcie tymczasowym.

Wniosek o umorzenie postępowania

Z ustaleń śledczych wynika, że całkowita niepoczytalność Zbysława C. ma związek z długotrwałym uzależnieniem od alkoholu i wpływem przyjmowanych od wielu lat substancji na stan jego mózgu. Przed podjęciem decyzji o dalszych losach mężczyzny sąd może wezwać na rozprawę biegłych i zapoznać się ze szczegółowym uzasadnieniem.

Jeśli wymiar sprawiedliwości pozytywnie rozpatrzy wniosek prokuratury, 71-latek trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, a o długości izolacji zadecydują lekarze. Z ustaleń Radia ZET wynika, że biegli będą oceniać jego stan zdrowia co pół roku. Do czasu sądowego rozstrzygnięcia tymczasowy areszt będzie przedłużany.

Czytaj też:
Próba brutalnego zabójstwa w Warszawie. 24-latka rzuciła się z nożem na mężczyznę
Czytaj też:
Szokujące odkrycie niedaleko Ostródy. Spacerowicz natrafił na ludzkie szczątki

Źródło: WPROST.pl / Fakt / Radio ZET