O godz. 9:00 rozpocznie się posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Jako pierwszy zostanie przesłuchany dr hab. Jerzy Kosiński, a potem oczy wszystkich będą zwrócone na Jarosława Kaczyńskiego. Tomasz Trela w radiowej Jedynce ujawnił, że interesuje go działalność prezesa PiS w rządzie w latach 2015-2023. Poseł Lewicy zakłada, że Kaczyński będzie wzywany jeszcze przed komisję „w toku dalszych prac i zaznajamiania się z dokumentacją”.
Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą ds. Pegasusa. „Wczoraj miałem 70 pytań, dzisiaj ponad 100”
Trela nie obawia się, że to zostanie odebrane jako „teatr polityczny”. – Wczoraj miałem ponad 70 pytań, dzisiaj jest ich ponad 100; dotyczą różnych wątków; oczekuję od Kaczyńskiego, który przez osiem lat pełnił rolę niepodzielnego władcy swoim środowiskiem politycznym, pełnej transparentności i wiedzy, zwłaszcza z okresu gdy był wicepremierem ds. bezpieczeństwa – powiedział członek komisji śledczej ds. Pegasusa.
Trela stwierdził, że ludzie w Prawie i Sprawiedliwości „w pewnym momencie wpadli na pomysł, że będą mieli nielegalne oprogramowanie, które pozwoli im rządzić wiecznie”. Według polityka Lewicy najważniejszym celem komisji będzie wykazanie, że „zamysł i cel zakupowy Pegasua świadczył o tym, że miała być to broń do walki politycznej, a nie do walki z obcym wywiadem, terrorystami i przestępcami”. Trela dodał potem, że chodziło też o „bezpieczeństwo partii politycznej”.
Tomasz Trela ujawnił, z jaką prośbą podchodzą do niego politycy PiS
Członek komisji śledczej ws. Pegasusa ocenił, że najważniejsi politycy PiS „od początku kręcili w tej sprawie”. – Do mnie podchodzą politycy Prawa i Sprawiedliwości i mówią: no wiesz, jakby mnie tam mnie podsłuchiwali, to może byś coś tam powiedział wcześniej – relacjonował Trela.
Poseł Lewicy na koniec przyznał, że nie potrafi ocenić, jak długo komisja będzie pracować. Dodał, że ci, którzy zakładali, że będzie to pół roku, są „niepoprawnymi optymistami”. – To będzie najdłużej pracująca komisja w tym Sejmie, czy to będzie rok, czy dwa lata, nie umiem teraz powiedzieć – skomentował. Trela podsumował, że komisja śledcza ds. Pegasusa wszystko udowodni, to „przestanie istnieć taka partia jak Prawo i Sprawiedliwość”.
Czytaj też:
Kaczyński wezwany przed komisję śledczą. Jednoznaczny komentarz prezesa PiSCzytaj też:
Te wątki mają być kluczowe w przesłuchaniu Kaczyńskiego. Trela o szczegółach