Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda skierował do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją rozporządzenia ministra sprawiedliwości z czerwca 2019 r. ws. Regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Powodem są zmiany zmieniające ustawę, które zostały wprowadzone przez Adama Bodnara 6 lutego 2024 r.
Nominaci upolitycznionej KRS nie mogą rozpatrywać wyłączenia innych neosędziów. Duda reaguje
Chodzi o § 43 ust. 1a w świetle którego: „Sprawy w przedmiocie rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego w sytuacji, gdy wśród podstaw tego wniosku znajduje się okoliczność dotycząca powołania sędziego, nie są przydzielane sędziom, którzy objęli stanowisko w wyniku wniosku o powołanie sędziego, przedstawionego prezydentowi przez Krajową Radę Sądownictwa. Sędziowie ci nie są uwzględniani w przydzielaniu spraw, o których mowa w zdaniu poprzedzającym, przez SLPS”.
Podkreślono, że „wskazanymi we wniosku wzorcami kontroli konstytucyjnej są w szczególności: art. 179 w związku z art. 144 ust. 3 pkt 17 oraz w związku 180 i art. 10 ust. 1 Konstytucji oraz art. 178 ust. 1 i art. 173 Konstytucji”.
Prezydent idzie śladem KRS
Wcześniej wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisów rozporządzenia ministra sprawiedliwości wysłała sama Krajowa Rada Sądownictwa. Chodziło właśnie o zbadanie przepisów dotyczących niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Według przepisu wnioski o wyłączenie sędziego, ze względu na okoliczności jego powołania, nie mogą być rozpoznawane przez sędziów powołanych w tym samym trybie.
Według resortu Adama Bodnara takie rozwiązanie jest odpowiedzią na udział osób powołanych przez KRS ukształtowaną ustawą z 2017 r. w rozpatrywaniu tego typu wniosków. Sędziowie ci nie będą uwzględniani w przydzielaniu spraw przez System Losowego Przydziału Spraw.
Czytaj też:
Minister Bodnar odwołał sędziego Schaba. Znalazł sposób na ominięcie nowej KRSCzytaj też:
Roman Giertych zapowiada „czas rozliczeń”. Sędziowie będą musieli oddać pieniądze?