W grudniu ubiegłego roku Barbara Nowak została odwołana z funkcji małopolskiego kuratora oświaty. Miesiąc wcześniej do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przez nią przestępstwa. Sprawa dotyczyła jej oświadczeń majątkowych i mieszkania, które otrzymała od miasta.
Barbara Nowak i mieszkanie od miasta
Jak przekazał Onet, kandydatka na radną sejmiku małopolskiego z list Prawa i Sprawiedliwości przez wiele lat mieszkała z mężem w lokalu na terenie szkoły, w której dyrektorem był Ryszard Nowak. Zarząd miasta chciał rozbudować placówkę, co wiązało się z potrzebą wykwaterowania małżeństwa. Magistrat zaproponował kilka mieszkań, a para wprowadziła się do jednego z nich.
W rozmowach z dziennikarzami Nowak przyznała, że sytuacja finansowa nie pozwalała jej na zakup lub wynajem prywatnego lokalu. Ustalono jednak, że kilka lat wcześniej zawarła w oświadczeniu majątkowym informację o tym, że jest współwłaścicielką mieszkania w Nowej Hucie, co powinno wykluczyć ją z listy osób, które mogą ubiegać się o pomoc od miasta. W kolejnej deklaracji nie wspomniała już o posiadanej nieruchomości.
Prokuratura prowadzi dochodzenie
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wpłynęło do prokuratury wraz z obszernym materiałem dowodowym. W grudniu prok. Janusz Kowalski powiedział Onetowi, że pierwszym krokiem w sprawie będzie dogłębna analiza otrzymanych dokumentów. Teraz poinformował, że zakończono ją w ostatnim dniu lutego i w konsekwencji podjęto decyzję o wszczęciu dochodzenia.
Działania mają na celu sprawdzenie, czy nie doszło do przywłaszczenia cudzego mienia. Równolegle prowadzone jest postępowanie związane z „niedostosowaniem się do orzeczonych środków karnych”, jednak w tej sprawie prokuratura nie ujawnia szczegółowych informacji.
Czytaj też:
Była kurator Barbara Nowak kandydatką PiS. Ujawniła swoje hasło wyborczeCzytaj też:
To nowa małopolska kurator oświaty. Kto zastąpił Barbarę Nowak?