Funkcjonariusze ABW weszli we wtorek rano do domu byłego ministra sprawiedliwości. – Przebywał wtedy za granicą, w miejscu, w którym jest leczony – zdradził europoseł. Pytany, czy polityk Suwerennej Polski przerwał leczenie w kraju, Patryk Jaki odpowiedział twierdząco. – Pomimo wyraźnego obowiązku wynikającego z prawa (...) Zbigniew Ziobro nie został zawiadomiony o przeszukaniu – przekazał.
Gdzie jest Ziobro? Jaki przekazał zaskakujące informacje
– Do ministra włamują się służby, jak do terrorysty. Zasłaniają kamery i nie mają żadnej podstawy prawnej. Nie wiadomo, co w tym domu robią. Może chcą coś podrzucić? – pytał Patryk Jaki.
Wcześniej poseł Mariusz Gosek przekazał, że będący w trakcie leczenia onkologicznego Zbigniew Ziobro ma rozważać przerwanie terapii. Powodem ma być wtorkowa akcja służb, która sięgnęła m.in. polityków Suwerennej Polski.
O podstawie prawnej, na mocy której zdecydowano o wejściu funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do domu byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego za rządów PiS, mówił na antenie TVN24 rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak przypomniał, 19 lutego wszczęto postępowanie ws. Funduszu Sprawiedliwości.
„Immunitet nie chroni pomieszczeń posła”
– Materiał dowodowy wskazuje, że co najmniej sześć osób popełniło przestępstwo. Są dwie przesłanki: celem znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód i ze względu na podejrzenie, że ta rzecz znajduje się w danym miejscu. Podejrzenie, że rzeczy te mogą się znajdować w domu Zbigniewa Ziobry jest oczywiste – tłumaczył.
Odnosząc się z kolei do zarzutów polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy przekonywali, że nie można wejść do domu posła, gdyż chroni go immunitet, prokurator Nowak wyjaśnił, że „immunitet poselski nie chroni pomieszczeń posła”.
– Nie ma co do tego żadnych wątpliwości prawnych. Immunitet jest określony tym, na co potrzebna jest zgoda marszałka Sejmu – na zatrzymanie, aresztowanie, pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Nie ma ani słowa o tym, aby nie można było dokonywać przeszukania lub aby to było ograniczane zgodą Sejmu. Wobec tego mają zastosowanie przepisy ogólne, a dom posła traktowany jest jak do każdej innej osoby – tłumaczył.
Czytaj też:
Przeszukanie w domu Ziobry. Pełnomocnik przekazał nowe informacjeCzytaj też:
Przeszukania ws. Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty już wcześniej formułowała NIK