– Jestem w Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej. To jest placówka, którą prowadzi samorząd województwa małopolskiego. Ale najważniejsze jest to, że tutaj pokazana jest historia ludzi i ziemi. Historia i przeszłość – to co jest tutaj dla nas najważniejsze. Warto, żeby to muzeum po swoich wczorajszych wypowiedziach odwiedził ambasador Izraela w Polsce. Być może czegoś się dowie i nauczy – mówi w zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu Beata Szydło.
Była premier skomentowała za pośrednictwem platformy X, że Jakow Liwne wykazuje „duże braki wiedzy”, dlatego zdecydowała się zaprosić go do Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej. Ambasador Izraela krytykowany jest nie tylko przez posłankę PiS. Do jego słów odnosili się wcześniej Anna Maria Żukowska i Krzysztof Bosak. Później postawę dyplomaty komentował także Andrzej Duda i Donald Tusk.
Jakow Liwne miał szansę zmienić stanowisko w sprawie wydarzeń w Strefie Gazy. Początkowo złagodził nieco ton w mediach społecznościowych, jednak trakcie rozmowy z Kanałem Zero Liwne nie chciał przeprosić za śmierć Damiana Sobola.
Ambasador Izraela ma w piątek pojawić się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, gdzie osobiście spotka się z wiceszefem tego resortu Andrzejem Szejną. Rozmowy – jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa – mają dotyczyć „nowej sytuacji w stosunkach polsko-izraelskich oraz odpowiedzialności moralnej, politycznej i finansowej za wydarzenie, które miało miejsce ostatnio w Strefie Gazy”.
Z kolei z informacji, do których dotarła Wirtualna Polska wynika, że Jakow Liwne ma tego dnia otrzymać notę dyplomatyczną, która będzie zawierać „stanowczy protest”. Pismo – jak pisze portal – powstaje we współpracy z innymi krajami, których obywatele zginęli w ataku. Dzięki temu w sprawie powstanie wspólne stanowisko.
Czytaj też:
Ambasador Izraela nazwał Bosaka „antysemitą”. Wicemarszałek odpowiadaCzytaj też:
Jego wpis wywołał burzę. Teraz ambasador Izraela chce skontaktować się z rodziną zmarłego Polaka