O północy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza. „Kurier Poranny” powołując się na podlaską policję poinformował o pierwszych przypadkach pierwszych przypadkach jej łamania. W sobotę do godz. 13 w województwie podlaskim miały miejsce trzy incydenty związane z banerami wyborczymi.
Wybory samorządowe 2024. Złamano ciszę wyborczą w woj. podlaskim
– W Gródku i w Łapach dotyczyły one wykroczenia usunięcia, uszkodzenia plakatów. Natomiast w Białymstoku było to przestępstwo uszkodzenia mienia – powiedział Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Cisza wyborcza potrwa do końca głosowania podczas wyborów samorządowych. Lokale wyborcze zostaną otwarte o godz. 7 i jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to w większości przypadków zostaną zamknięte o godz. 21. Ciszę wyborczą może bowiem w skrajnych wypadkach przedłużyć PKW.
Cisza wyborcza. Czego nie można robić?
Podczas ciszy wyborczej zabronione jest zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień, czy rozpowszechnianie materiałów wyborczych. Naruszenie tych zakazów może skutkować sankcją karną. Zgodnie z przepisami „Kto, w związku z wyborami, w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania prowadzi agitację wyborczą, podlega karze grzywny”.
Warto przede wszystkim pamiętać, że „kto, w związku z wyborami w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania, podaje do publicznej wiadomości wyniki przedwyborczych badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych lub przewidywanych wyników wyborów, lub wyniki sondaży wyborczych przeprowadzanych w dniu głosowania podlega grzywnie od 500 000 do 1 000 000 złotych”.
Czytaj też:
PKW apeluje do kandydatów w wyborach samorządowych. „Naruszałoby to zasady”Czytaj też:
Co może mieć wpływ na wybory w Polsce? Niemieckie media wskazują na strach przed Rosją