Do tragedii doszło w poniedziałek w województwie świętokrzyskim, w gminie Mniów pod Kielcami. Zgłoszenie wpłynęło o godz. 12:10. Na terenie jednej z posesji spłoszony koń staranował czteroletniego chłopca. „Na skutek odniesionych obrażeń dziecko zmarło” – donosi Polska Agencja Prasowa. Chłopiec był reanimowany przez blisko godzinę.
Policja i prokuratura ustalają okoliczności zdarzenia
Nadal nie są znane pełne okoliczności zdarzenia. – Na terenie ogrodzonej posesji spłoszony koń staranował czterolatka – informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Policja i prokuratura ustalają, jak doszło do zdarzenia.
Wiadomo jednak, że w chwili tragedii czterolatek był pod opieką bliskich. – W pewnym momencie zwierzę najprawdopodobniej zostało spłoszone. Niestety było na tyle blisko chłopca, że dziecko odniosło bardzo poważne obrażenia – relacjonuje Perkowska-Kiepas.
Czytaj też:
Tragedia w Opatowie. Zakrwawiona 20-latka i ciało chłopcaCzytaj też:
Małżeństwo, które sprzedawało zatrutą galaretę, usłyszy nowy zarzut? Prokuratura ma wyniki