Mocna deklaracja Andrzeja Dudy. „Polska armia przyjdzie was bronić”

Mocna deklaracja Andrzeja Dudy. „Polska armia przyjdzie was bronić”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: PAP / Valdemar Doveiko
Andrzej Duda zadeklarował po szczycie Inicjatywy Trójmorza na Litwie, że w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia, polska armia ruszy na pomoc.

W czwartek 11 kwietnia w Wilnie zorganizowano 9. Szczyt Inicjatywy Trójmorza poświęcony kwestii bezpieczeństwa państw regionu w związku z . W czasie wizyty na Litwie Andrzej Duda stwierdził, że rosyjska inwazja na Ukrainę motywuje państwa regionu do pogłębienia współpracy w ramach Inicjatywy Trójmorza.

– Neoimperialny reżim na Kremlu jasno zadeklarował wolę odbudowy rosyjskiej strefy wpływów w Europie Środkowej, wolę osłabiania, zastraszania i podporządkowywania sobie państw naszego regionu. Aby się temu przeciwstawić, musimy działać razem – ocenił.

Wojna w Ukrainie. Andrzej Duda o problemach armii

W opinii prezydenta, skuteczne przeciwstawienie się rosyjskiemu imperializmowi wymaga solidarnego zaangażowania oraz sprawiedliwego rozłożenia związanych z tym ciężarów i obowiązków. Głowa państwa przypomniała, że podczas swojej wizyty z Donaldem Tuskiem w USA przedstawił swoją inicjatywę ustalenia minimalnego progu wydatków państw NATO na obronność i zwiększenie ich do 3 proc.

Po zakończeniu spotkań z politykami, prezydent Polski udzielił wywiadu litewskiej telewizji publicznej LRT. ocenił, że obecnie największym problemem ukraińskiej armii są braki amunicji. – Powiedzmy sobie szczerze, że amunicja, którą dysponują, nie jest wystarczająca. W najbliższej przyszłości Rosja będzie w stanie wyprodukować ponad 2 miliony pocisków artyleryjskich rocznie. Stany Zjednoczone i Europa muszą połączyć siły, aby przegonić Władimira Putina i wyprodukować więcej pocisków – tłumaczyła głowa państwa podkreślając, że jest to absolutnie kluczowe z uwagi na bezpieczeństwo państw znajdujących się w regionie.

Andrzej Duda zadeklarował pomoc Litwie

Zdaniem Andrzeja Dudy, całkowitą katastrofą NATO byłaby sytuacja, w której złamana zostałaby zasada obrony zbiorowej wynikająca z art. 5 traktatu o NATO. – Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której zaatakowana Litwa nie otrzymałaby pomocy od NATO, w tym od Polski. Mam na myśli pomoc wojskowa – stwierdził prezydent. – Krótko mówiąc, polska armia przyjdzie bronić Litwy. Innej sytuacji sobie nie wyobrażam – dodał.

Polityk zaznaczył jednak, że rządy Polski i Litwy muszą rozwiązać kwestie dotyczące zagrażających sytuacji niemilitarnych, w których nie przewiduje się odwołania do art. 5. – Te kwestie muszą być rozstrzygane dwustronnie między naszymi krajami, bo możliwe jest zawarcie porozumienia o wzajemnej pomocy na poziomie zagrożenia, nie na poziomie militarnym – doprecyzował.

Czytaj też:
Polska przekaże Ukrainie posowieckie rakiety? Jest zapowiedź prezydenta
Czytaj też:
Rosyjska armia większa, niż w momencie inwazji na Ukrainę. „Nie przypomina już chaotycznej siły”