W piątek posłowie głosowali nad czterema projektami ustaw dotyczącymi aborcji – trzy dotyczyły liberalizacji prawa do usunięcia ciąży, jeden depenalizacji.
Radosław Fogiel (PiS) wstrzymał się od głosowania w przypadku dwóch projektów – jednego Lewicy (o bezpiecznym przerywaniu ciąży do 12 tyg.) oraz projektu KO, który też przewiduje liberalizację prawa do aborcji, ale bez depenalizacji. Poza nim wszyscy posłowie PiS byli za odrzuceniem tych projektów.
Twitterowicz Radek Karbowski zwrócił uwagę na spory podział w PSL dotyczący propozycji Lewicy ws. depenalizacji aborcji. Za odrzuceniem projektu było 7 posłów, 10 było za skierowaniem go do dalszych prac, 15 wstrzymało się od głosu.
Projekty ws. aborcji. Tak głosowali posłowie
21 posłów PiS wstrzymało się w głosowaniu nad projektem Trzeciej Drogi (o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży). Projekt zakłada powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Przywraca on możliwość usunięcia ciąży, gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Czterech posłów PiS było przeciw odrzuceniu tego projektu, m.in. była minister zdrowia Katarzyna Sójka, były minister bez teki Łukasz Schreiber, były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, poseł Waldemar Andzel.
Czterech posłów Konfederacji nie głosowało nad projektem Trzeciej Drogi. To ugrupowanie przed głosowaniami było za odrzuceniem wszystkich czterech projektów. Poseł Przemysław Wipler w imieniu klubu złożył wniosek o ich odrzucenie.
W piątek w głosowaniu nie wzięło udziału dwóch posłów KO, Roman Giertych oraz Jarosław Urbaniak. Poza tym wszyscy głosowali za procedowaniem czterech projektów. W klubie wprowadzono dyscyplinę w sprawie głosowania nad nimi.
Czytaj też:
Cztery projekty ws. aborcji. Sejm zdecydowałCzytaj też:
Lewica przyjęła taktykę na głosowania ws. aborcji. „Będą mogli spodziewać się takiej samej reakcji”