Damski sparing, czyli w Sejmie o aborcji. „Kryzys w koalicji rządzącej zażegnany”

Damski sparing, czyli w Sejmie o aborcji. „Kryzys w koalicji rządzącej zażegnany”

Katarzyna Kotula
Katarzyna Kotula Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Obóz rządzący ominął rafę w postaci głosowania nad ustawami liberalizującymi prawo aborcyjne. Wszystkie cztery projekty ustaw – od tzw. ustawy ratunkowej polegającej na zaniechaniu karalności za pomoc w aborcji, poprzez powrót do kompromisu z 1993 r., po dwie wersje liberalizacji obecnych przepisów. Wszystkie trafiły do komisji nadzwyczajnej.

Obozowi władzy udało się odsunąć w czasie nieuchronny konflikt aborcyjny, który podzieli koalicję rządzącą i unaoczni wyborcom, jak konserwatywni są niektórzy politycy tej koalicji. Ale jeszcze nie teraz. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie dość, że dotrzymał słowa i doprowadził do debaty aborcyjnej (przesunięcie tej dyskusji o miesiąc ogromnie zirytowało Lewicę), to jeszcze sprawił, iż autorzy poszczególnych projektów nie mogą czuć się poszkodowani. Wszystkie projekty będą nadal procedowane, bo wszystkie trafiły do komisji nadzwyczajnej, powołanej tego samego dnia w Sejmie.

Można się spodziewać, że prace nad nowymi przepisami pociągną się dość długo. Bo też nie ma sensu uchwalać nowej ustawy aborcyjnej przed zmianą głowy państwa.

Artykuł został opublikowany w 17/2024 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.