We wtorek, 16 kwietnia minister sprawiedliwości Adam Bodnar skierował do marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej pismo z informacją o liczbie wniosków o zarządzenie kontroli i utrwalenie rozmów lub zarządzenie kontroli operacyjnej, które zostały przekazane do sądów w poprzednim roku.
Raport z danymi o „kontroli operacyjnej”
Z informacji przedstawionych przez Prokuratora Generalnego wynika, że uprawnione organy wnioskowały w tym czasie o różnego rodzaju kontrole wobec 5973 osób. Policja skierowała do sądów 5233 takie pisma, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – 220, Centralne Biuro Antykorupcyjne – 145, Straż Graniczna – 114, a Żandarmeria Wojskowa – 78.
Kilkadziesiąt wniosków wpłynęło także z Krajowej Administracji Skarbowej i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Inspektor Nadzoru Wewnętrznego i Szef Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej nie sporządzili w ubiegłym roku żadnego pisma w tej sprawie.
Kontrolę i utrwalenie rozmów lub kontrolę operacyjną zarządzono wobec 5835 osób. Odrzucono w sumie 138 wniosków – na 116 zgody nie wyrazili prokuratorzy, a 22 spotkały się z odmową sądów.
Inwigilacja Pegasusem. „Łącznie wobec 578 osób”
Bodnar w piśmie poinformował również, że otrzymał od ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka zgodę na upublicznienie danych związanych z działaniami organów nadzorowanych przez poprzedni rząd. „Trzy służby w latach 2017-2022 stosowały kontrolę operacyjną urządzenia końcowego łącznie wobec 578 osób” – przekazał.
Rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak potwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską, że wskazana liczba dotyczy osób inwigilowanych Pegasusem. Wcześniej, na antenie TVN24, minister Siemoniak przyznał, że dotychczasowe ustalenia wskazują na zainstalowanie oprogramowania szpiegującego w urządzeniach należących do ponad 500 osób.
Czytaj też:
Zespół śledczy ds. Pegasusa przesłucha 31 osób. Nie ma dowodów, że były inwigilowaneCzytaj też:
Jest decyzja sądu ws. prokurator Zapaśnik. Przywrócenie uznano za nieprawidłowe