W oświadczeniach majątkowych posłów zwykle widnieją posiadane przez nich nieruchomości. Deklaracje niektórych parlamentarzystów znacząco podwyższają średnią. Z analiz „Faktu” wynika, że największą liczbą mieszkań dysponuje dwoje polityków Koalicji Obywatelskiej.
Mieszkania w oświadczeniach majątkowych posłów
W przypadku Roberta Kropiwnickiego jest to jedenaście lokali, w większości o powierzchni około 40 m2. Jeszcze w zeszłym roku poseł informował o dziesięciu mieszkaniach, a dwa lata wcześniej miał ich dziewięć. Tuż za nim znalazła się Małgorzata Niemczyk z dziesięcioma lokalami, w tym z dużym apartamentem i kilkoma mieszkaniami o powierzchni około 30 m2.
Podium zamykają parlamentarzyści Polski 2050 i Lewicy. Z ustaleń dziennika wynika, że Norbert Pietrykowski dysponuje sześcioma nieruchomościami nieznanego rodzaju. Polityk jest jednak właścicielem tylko jednej z nich, a w pozostałych przypadkach należy do niego jedna czwarta własności. Tyle samo mieszkań znalazło się w deklaracji Krzysztofa Śmiszka, posiadającego pełnię udziałów do jednego lokalu i różne części własności pozostałych.
Rządowy spór o mieszkalnictwo
Dostęp do nieruchomości to jeden tematów, które zajmują obecnie partie rządzące. Koalicja Obywatelska przedstawiła program „Mieszkanie na start”, czyli propozycję kredytu z dopłatą na zakup mieszkania. Lewica chce skupić się natomiast na budowaniu lokali komunalnych i ograniczeniu zjawiska flippingu, które zdaniem jej członków sztucznie zawyża ceny mieszkań.
Różne wizje ugrupowań wiążą się z niechęcią do przeciwnych programów. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że KO miała nawet przedstawić posłom Lewicy ultimatum, ostrzegając, że jeśli nie zagłosują za propozycją Donalda Tuska, rząd może zablokować ich program dopłat.
Czytaj też:
Hołownia będzie badał trzeźwość posłów? „Jest już kilka osób na mojej liście”Czytaj też:
Podatnicy za ochronę Jarosława Kaczyńskiego płacili miliony. Ujawniono dokładne sumy