W marcu 2022 roku skierowano wnioski o uchylenie immunitetu prokuratorom Ewie Wrzosek i Małgorzacie Mróz. Miało to związek ze śledztwem w sprawie ujawniania osobom nieuprawnionym informacji z prowadzonych postępowań karnych. Wniosek wobec prok. Mróz zakończył się odmową uchylenia immunitetu, a 18 kwietnia zastępca rzecznika Sądu Najwyższego Piotr Falkowski przekazał, że do SN wpłynęło pismo prokuratora regionalnego z Łodzi o wycofaniu wniosku ws. uchylenia immunitetu prok. Wrzosek. – Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu – zaznaczał prokurator krajowy Dariusz Korneluk.
Decyzję Ewa Wrzosek skomentowała w rozmowie z "Rzeczpospolitą". – Rzeczywiście taka informacja pojawiła się publicznie, ale nie mam na ten temat większej wiedzy – przyznała prokurator. – 23 kwietnia ma odbyć się wcześniej wyznaczone posiedzenie, na którym, jak myślę, sąd będzie procedował ten wniosek. Dla mnie i moich obrońców od samego początku sytuacja w tej sprawie jest jasna – podkreśliła.
– Nie popełniłam żadnego przestępstwa, nie ujawniłam żadnych prawnie chronionych tajemnic śledztw, za to w nielegalny sposób inwigilowano mnie Pegasusem i zmanipulowano materiał dowodowy tylko dlatego, że wówczas było takie zapotrzebowanie polityczne i znaleźli się prokuratorzy, którzy gorliwie je zrealizowali – powiedziała prokurator Wrzosek.
Prok. Wrzosek o wniosku o uchylenie immunitetu: Oczywista konsekwencja
Według prokurator Wrzosek wniosek o uchylenie jej immunitetu nigdy nie powinien trafić do Sądu Najwyższego. – Przez prawie rok byłam odsunięta od pracy, obniżono mi wynagrodzenie i nadal toczy się tożsame postępowanie dyscyplinarne. Warto przypomnieć, że prokuratorka, z którą rzekomo wspólnie miałam popełnić ten czyn zabroniony, już wcześniej została uwolniona od odpowiedzialności w tej sprawie, bo Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku prokuratury o uchylenie jej immunitetu – przypominała.
– Z prawnego punktu widzenia ta właśnie decyzja jest decydująca i ma bezpośredni wpływ na moją sprawę. Więc jakkolwiek sensacyjnie brzmi wycofanie przez prokuraturę wniosku o uchylenie mojego immunitetu, tak w rzeczywistości jest to oczywista prawna konsekwencja poprzedniej, już prawomocnej decyzji Sądu Najwyższego – stwierdziła.
Czytaj też:
Śledztwo w sprawie Ewy Wrzosek. Prokuratura weszła do kancelariiCzytaj też:
Akcja służb u Ewy Wrzosek. „Jak thrillerze prawniczym klasy B”