Jeszcze późnym wieczorem Jacek Protasiewicz wdał się w nieprzyjemną wymianę zdań z szefową klubu Lewicy Anną Marią Żukowską. Żukowska wytknęła politykowi, że przegrana Izabeli Bodnar we Wrocławiu oznacza dla niego pożegnanie z mandatem poselskim. „I to jest prawdziwa miara zwycięstwa” – komentowała, na co Protasiewicz uszczypliwie odpowiedział.
Porażka wyborcza kandydatki Trzeciej Drogi najwyraźniej nie zepsuła nastroju politykowi, który na bieżąco komentował wszystkie poranne aktywności.
Jacek Protasiewicz tweetuje o śniadaniu. „Darusia uwielbia sery”
Najpierw pokazał śniadanie przygotowane dla partnerki, Darii Brzezickiej. „Na śniadanie dzisiaj moje danie popisowe: jajecznica na szyneczce (najlepiej szwarcwaldzkiej,ale-jako,ze wróciliśmy z Malty dopiero wczoraj-nie zdążyłem kupić),lekko ścięta+kanapki z serem (Darusia uwielbia sery, zwłaszcza parmeggiano,wiec na wyjeździe była szczęśliwa)+pomidory!”.
„Darusia jedziecie swoich zajęć (studia+praca), więc i ja wracam do swoich” – skomentował (pisownia oryginalna – red.). Później pisał o swoim udanym poranku. „Naprawdę! Ileż można rano zrobić! Zakupy na targu, w pustej Biedrze, mowy żwirek dla kota i totka puścić! I to wszystko przed 9!” – napisał, załączając utwór „Radość o poranku”.
Nie wszystkim podobały się te wpisy. „Naprawdę bawi Pana odstawianie żenady w mediach społecznościowych? W tym wieku?” – zapytała Michalina. „Nie bardziej, niż Ciebie – Żabciu – popisy Twojego piskliwego śpiewu z akompaniamentem gitary…Naprawdę już w Twoim wieku trzeba ogłaszać urbi et orbi, że jest się beztalenciem?!” – odpisał Protasiewicz kobiecie, która kilka lat temu zamieściła swój utwór na X.
Związek Jacka Protasiewicza z Darią Brzezicką był w ubiegłym tygodniu chętnie komentowany przez użytkowników X i tabloidy. O 22-letniej studentce UW stało się głośno, gdy domagała się usunięcia z uczelni młodego działacza PiS Oskara Szafarowicza. W ostatnich wyborach samorządowych – bez powodzenia – ubiegała się o mandat radnej Warszawy.
Czytaj też:
Protasiewicz ani posłem, ani radnym. „Kurde, Chłopie, idź spać”Czytaj też:
Wiceminister stanął w obronie Jacka Protasiewicza. „Wszechobecne grillowanie”