Polskie Radio poinformowało – powołując się na źródła zbliżone do Kwatery Głównej NATO – że Jens Stoltenberg odbędzie krótką wizytę w Warszawie. Jak wynikało z nieoficjalnych informacji, sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego we wtorek po południu pojawi się w brygadzie pancernej w warszawskiej dzielnicy Wesoła.
Do sprawy odniósł się Donald Tusk na konferencji prasowej. – Jutrzejsza wizyta premiera Wielkiej Brytanii i sekretarza generalnego NATO, nasze krótkie spotkanie z żołnierzami brytyjskimi, a później rozmowy u mnie w kancelarii (...), to jest dalszy ciąg mojej misji odbudowania, a nawet rozbudowania pozycji Polski w kwestii polityki bezpieczeństwa – stwierdził premier. Jak dodał, zależy mu na tym, aby współpraca z sojusznikami była coraz lepiej skoordynowana.
Potężne wsparcie dla Ukrainy. Jens Stoltenberg reaguje
W sobotę 20 kwietnia Izba Reprezentantów USA podjęła decyzję ws. kolejnego pakietu amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy. Joe Biden wezwał Senat do pilnego zajęcia się sprawą. Prezydent Stanów Zjednoczonych zapewnił, że gdy dokument trafi na jego biurko, podpisze go jak najszybciej.
Jens Stoltenberg poinformował, że przyjął decyzję Izby Reprezentantów USA z zadowoleniem. „Ukraina wykorzystuje broń dostarczaną przez sojuszników NATO do niszczenia rosyjskich zdolności bojowych. Dzięki temu wszyscy w Europie i Ameryce Północnej jesteśmy bezpieczniejsi” – napisał sekretarz generalny NATO.
Wołodymyr Zełenski w błyskawiczny sposób odniósł się do decyzji, która zapadła w Izbie Reprezentantów USA. „Jestem wdzięczny Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, obu partiom i osobiście spikerowi Mike'owi Johnsonowi za decyzję, która utrzymuje historię na właściwym torze. Demokracja i wolność będą miały globalne znaczenie i nie upadną, dopóki Ameryka będzie je chronić” – napisał prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że przyjęty pakiet wsparcia uratuje tysiące istnień.
Czytaj też:
Polska strefą nuklearnego starcia? Gen. Skrzypczak: Nie wiem, czy politycy mają świadomość skutków takiej decyzjiCzytaj też:
Duda został zapytany o konkretne warunki pokoju. „Tylko Ukraina może o tym decydować”