Klub Jagielloński opublikował przeprosiny dla Bartłomieja Sienkiewicza. Stowarzyszenie przyznało, że wpis udostępniony na platformie X (dawniej Twitter) doprowadził do „powszechnego przypisywania ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego słów, których ten nigdy nie wypowiedział”.
Klub Jagielloński przeprasza Bartłomieja Sienkiewicza
Oświadczenie stowarzyszenia ma związek z fragmentem felietonu Konstantego Pilawy, którym opatrzono zapowiedź publikacji w mediach społecznościowych. „Polska zawsze będzie krajem peryferyjnym. W naszym interesie jest rezygnacja ze snów o podmiotowości. Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec, wywijanie szabelką to samobójstwo – przekonywał prawnuk autora Trylogii” – napisano, nie opatrując przytoczonych słów cudzysłowem.
Organizacja przyznała, że fragment to „autorska parafraza i interpretacja myśli” Sienkiewicza. Podkreśliła również, że w pełnym tekście, do którego internautów odnosił załączony do wpisu link, zachowano „prawidłowe standardy redakcyjne pozwalające na odróżnienie parafrazy od cytatu”. W mediach społecznościowych cudzysłów jednak pominięto.
Stowarzyszenie nie usunie wpisu
„Publikując wpis w takiej formie nie zachowaliśmy zatem odpowiedniej ostrożności i ponosimy współodpowiedzialność za niezamierzone przez nas reakcje, do jakich doprowadził” – stwierdzono. Zapewniono też, że „ton krytyki jest sprzeczny z intencjami autora felietonu”, który koncentrował się na aktualnej polityce ministra, a nie jego poglądach sprzed kilku lat. W związku z tym zachęcono do zapoznania się z pełną treścią tekstu i wyrażono ubolewanie nad zaistniałą sytuacją.
„Informujemy jednocześnie, że zdecydowaliśmy, by wpisu nie usuwać” – przekazano. Stwierdzono, że został już opatrzony „»uwagą społeczności«” i komentarzem stowarzyszenia, więc dalsze działania zostaną ograniczone do dołączenia do niego linku do przeprosin. „Głosy krytyczne przyjmujemy z pokorą” – dodano, zapewniając, że Klub Jagielloński podejmie starania, „aby w przyszłości uniknąć podobnych błędów i nieporozumień w ramach polityki komunikacyjnej”.
Czytaj też:
Kto ministrem za Bartłomieja Sienkiewicza? Ruszyła giełda nazwiskCzytaj też:
Orlen chciał prześwietlić działalność Sienkiewicza. Raport trafił do prokuratury