Burza w Zakopanem. Karmelitanki chcą zamienić klasztor na pensjonat

Burza w Zakopanem. Karmelitanki chcą zamienić klasztor na pensjonat

Zakonnica, zdjęcie ilustracyjne
Zakonnica, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Julija Ogrodowski
Karmelitanki chcą wyprowadzić się z centrum Zakopanego. W miejsce klasztoru wybudować mają pensjonat i apartamentowce. Choć urząd miasta odmówił wydania warunków zabudowy, zakonnice się nie poddają.

O planach przeprowadzki siostry ze wspólnoty karmelitanek bosych spod Giewontu informują na swojej stronie. Wyjaśniają, że w bezpośrednim sąsiedztwie ich klasztoru powstać ma osiedle apartamentowców, co sprawi, że ich klauzura „stanie się jedynie symboliczna, a nie rzeczywista”.

Karmelitanki wyprowadzą się z Zakopanego

Z tego względu proszą o wsparcie finansowe na budowę nowego klasztoru we wsi Stróża, w gminie Dobra w powiecie limanowskim. „Rozpoczęłyśmy zbiórkę funduszy, a naszym pierwszym celem jest zakup ziemi” – informują, apelując o pomoc i przekazywanie darowizn na „wielki projekt”.

Z ustaleń Onetu wynika, że zakonnice chcą nie tylko wybudować nowy klasztor, ale też rozbudować poprzedni i zamienić go w pensjonat. Obok niego stanąć mają trzy budynki wielorodzinne z garażami podziemnymi. Karmelitanki zwróciły się w tej sprawie do urzędu miasta na początku tego roku, ale sprawa stanęła w miejscu.

Zakonnice planują budowę pensjonatu

Pełnomocnik zakonnic zawnioskował wówczas o wydanie warunków zabudowy na inwestycję. Lokalne władze odmawiają spełnienia tej prośby i wyjaśniają, że w mieście wciąż opracowywany jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Jak ustalił serwis, w projekcie przewidziano, że teren, na którym znajduje się klasztor, zostanie przeznaczony wyłącznie na cele sakralne.

W związku z przedłużającym się oczekiwaniem i odmownymi decyzjami karmelitanki postanowiły zwrócić się w tej sprawie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu. W piśmie przesłanym przez ich pełnomocnika odwołały się od decyzji burmistrza Zakopanego, który podpisał się pod rozpatrzonymi negatywnie wnioskami.

W rozmowie z Onetem pracownicy magistratu anonimowo przyznali, że będą dążyli do zablokowania inwestycji sióstr. – Szkoda by kolejny zielony kawałek miasta został zabudowany. Nie wiem jednak, czy SKO nas do zmiany decyzji nie zmusi – zauważyli.

Czytaj też:
Zakonnica orzecznikiem w ZUS. Wstrząsające relacje pacjentów
Czytaj też:
Dzieci z niepełnosprawnością szorowały podłogę w kościele. Zakonnica usłyszała zarzuty

Źródło: Onet.pl / karmel-stroza.pl