W środę 24 kwietnia w siedzibie PiS miało miejsce posiedzenie klubu parlamentarnego partii. Tematem była zbliżająca się kampania samorządowa i podsumowanie wyników wyborów oraz dyskusja nad listami kandydatów do europarlamentu. Politycy Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że na spotkaniu nie zapadną rozstrzygające decyzje ws. nazwisk. Te ma mają być potwierdzone w czwartek podczas posiedzenia komitetu politycznego PiS.
Spotkanie trwało około godziny – podała Polska Agencja Prasowa. – Wszystkie ręce na pokład. Był mocny apel prezesa o mobilizację. Przed nami kolejne wybory i trzeba te wybory wygrać; trzeba podtrzymać dobrą passę – komentował Marek Pęk. – Chcemy wygrać po raz kolejny, dziesiąty raz z rzędu. Będziemy pokornie prosić Polaków o to, żeby nas poparli, tak jak poparli nas już dziewięć razy – dodał Zbigniew Bogucki.
Wybory do europarlamentu. Kulisy posiedzenia klubu parlamentarnego PiS na Nowogrodzkiej
Marlena Maląg przypomniała, że na sobotę zaplanowano konwencję Prawa i Sprawiedliwości. – Nasz lider Jarosław Kaczyński zarysował pewien kalendarz działań na najbliższy czas. Priorytetów, które są do zrealizowania, takich organizacyjnych, ale też politycznych, którymi będziemy się w najbliższym czasie zajmowali – powiedział z kolei Rafał Bochenek.
Rzecznik partii kontynuował, że jeśli dochodziło do mobilizacji i była ciężka praca to „wynik był mocno satysfakcjonujący”. Bochenek podkreślił, że oprócz „maksymalnego zaangażowanie wszystkich kandydatów, którzy będą startowali z list PiS w tych wyborach, wymagane jest także wsparcie struktur i oczywiście zaangażowanie i wsparcie ze strony przede wszystkim naszych wyborców”. Rzecznik PiS zakończył, że nazwiska kandydatów nie padły.
Czytaj też:
Szykuje się polityczne trzęsienie ziemi w KO. Oto wyborcze „jedynki”Czytaj też:
Od 20 lat był liderem PO w wyborach. Teraz nie będzie kandydował do europarlamentu