Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Wracacie czasem wspomnieniami do pierwszego spotkania?
Marta Gajerska: Poznałyśmy się w klubie dla kobiet w Katowicach. Mariola mnie zobaczyła.
Mariola Dyńdo: Obie byłyśmy w trudnym dla nas momencie, byłyśmy świeżo po rozstaniu. Potem okazało się, że mamy wspólnych znajomych i tak od słowa do słowa…
M.G.: Zrodziła się miłość.
M.D.: Dla mnie to była miłość od pierwszego wejrzenia. Marta się trochę opierała…
I tak stuknęło wam 17 lat razem. Imponujący wynik.
M.D.: I cały ten czas czekamy na ustawę o związkach partnerskich, jako pierwszy krok w stronę równości małżeńskiej. W październiku, w związku ze zmianą władzy, znowu pojawiła się nadzieja na to, że obietnice składane nam przez polityków zostaną zrealizowane, ale skończyło się jak zwykle.
Kolejny raz zostaliśmy, jako społeczność, oszukani, okłamani, wykorzystani. Ile jeszcze można tak się dawać oszukiwać?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.